Wczoraj (2 sierpnia) policjanci z bydgoskich Wyżyn doprowadzili do sądu troje zatrzymanych. Zostali oni aresztowani na dwa miesiące. Wcześniej prokurator przedstawił im zarzuty handlu i posiadania znacznych ilości narkotyków. Za te przestępstwa grozi kara do 10 lat pozbawienia wolności.
- Realizacja sprawy była możliwa dzięki informacjom zebranym przez kryminalnych z Komendy Miejskiej Policji w Bydgoszczy - podaje nadkom. Maciej Daszkiewicz z zespołu prasowego Komendy Wojewódzkiej Policji w Bydgoszczy. - Policjanci ustalili, że 48-latka ze swoimi dziećmi prowadzi narkotykowy "interes". W czwartek (31 lipca) wieczorem funkcjonariusze weszli na teren jednej z posesji na bydgoskich Wyżynach. Podczas przeszukania mieszkania oraz w zaparkowanym samochodzie policjanci zabezpieczyli blisko 550 gramów marihuany. Kryminalni zatrzymali do sprawy matkę, syna i dwie córki oraz 20-letniego bydgoszczanina, których umieszczono w policyjnym areszcie - dodaje.
Na podstawie dalszych ustaleń najmłodsza z zatrzymanych po przesłuchaniu została zwolniona. 20-latek usłyszał natomiast zarzut posiadania środków odurzających, za co grozi do 3 lat pozbawienia wolności. Podejrzany został objęty policyjnym dozorem.
Pozostała trójka odpowie przed sądem za handel i posiadanie znacznej ilości narkotyków.
Czytaj e-wydanie »