
(fot. materiały policji)
Dziesięć minut po 22 zderzył się ford escort z busem. Kierowca forda nie przeżył zderzenia. Cztery osoby podróżujące busem, trafiły do brodnickiego szpitala.
Wczoraj późnym wieczorem na drodze powiatowe w Rokitnicy w gminie Świedziebnia doszło do tragicznego w skutkach zdarzenia drogowego. Kierowca forda escorta na prostym odcinku drogi, stracił panowanie nad kierownica i jego auto bokiem z wielką siłą uderzyło w przód busa firmy przewozowej z Górzna. W wypadku, mimo reanimacji, śmierć poniósł 20-letni kierowca forda.
- Według wstępnych ustaleń kierowca forda nie dostosował prędkości do warunków panujących na drodze i uderzył w stojącego na przystanku busa marki mercedes - informuje Alina Szram, szefowa brodnickiej prokuratury. - Być może kierowca escorta jechał zbyt szybko. Tego wieczoru padał deszcz, a droga była mokra i śliska. Przy badaniu okoliczności wypadku będziemy musieli posiłkować się opinia biegłych. Obydwa pojazdy zostały zabezpieczone przez prokuraturę do badań.
W busie sprinterze w chwili wypadku znajdowało się dziewięć osób. W wyniku zderzenia cztery z nich, zostały odwiezione do brodnickiego szpitala, gdzie pozostały na obserwacji.
- Nie wiemy jeszcze jakiego rodzaju obrażenia odniosły osoby podróżujące mercedesem - dodaje szefowa prokuratury - Wystąpimy do lekarzy o historię leczenia i powołamy biegłych w tym zakresie.
Brodnicka policja i prokuratura wyjaśnia okoliczności tragicznego w skutkach wypadku.
Droga była nieprzejezdna do północy.
Czytaj e-wydanie »Motoryzacja do pełna! Ogłoszenia z Twojego regionu, testy, porady, informacje