Utrzymująca się od dłuższego czasu niska cena skupu trzody chlewnej z każdym kolejnym tygodniem pogłębia frustrację hodowców z powiatu świeckiego. Przekonują, że stawka na poziomie 3,5 zł za kilogram nie zapewnia nawet pełnego pokrycia kosztów produkcji.
Ciągniki u bram
- Jesteśmy przyzwyczajeni do wahań ceny, ale obecna sytuacja, jeśli potrwa dłużej, może doprowadzić nas do ruiny - mówi pan Grzegorz, rolnik z Wiąga. Prosi by nie podawać jego nazwiska, bo obawia się, że otwarte podpisane się pod protestem, który jest gotów zainicjować, mogłoby mieć dla niego przykre konsekwencje. - W górę idą ceny nawozów, paszy, prądu, wody. W zasadzie wszystkiego, co służy produkcji, a nasze dochody nie tylko nie rosną, ale jeszcze spadają - wylicza oburzony.
Przeczytaj też: Tak wyglądał protest rolników przed rokiem w Grudziądzu [zdjęcia]
Beznadziejna sytuacja coraz częściej prowokuje do rozmów na temat otwartego protestu. Jednym z tych, który z pewnością przyczyniłyby się do jego organizacji, jest pan Grzegorz, hodowca z Gruczna. - Nie musimy całkowicie blokować miasta, wystarczy, że kilkudziesięciu rolników będzie ciągnikami powoli jeździć w okolicy wjazdów do miasta - objaśnia strategię "blokady". - Obawiam się, że jeśli nie zrobimy czegoś, co zwróci na nas uwagę, zbankrutujemy.
Zbyt jest
Żal gospodarzy jest tym większy, że w ślad za niskimi cenami żywca nie idą obniżki cen wędlin i mięsa. Powątpiewają też w prawdziwość twierdzenia, że wszystkiemu winne są wyłącznie trudności z eksportem na Wschód. - Nie ma najmniejszych problemów z odbiorem - zapewnia pan Grzegorz. - Można sprzedać każdą ilość.
Przeczytaj też: Ceny skupu żywca wieprzowego i wołowego [notowania z 9.01.2015]
Rolnicy, przynajmniej ci, którzy odwiedzili naszą redakcję lub też kontaktują się telefonicznie, wierzą, że ich los poprawi Marek Sawicki, minister rolnictwa. Liczą na spotkanie, które mogliby zainicjować lokalni działacze PSL.
Nowoczesną Wieś znajdziesz także na Facebooku - dołącz do nas!
Ale na razie nie ma na to szansy. - Minister Sawicki miał odwiedzić nasze województwo 15 stycznia, ale otrzymałem informację, że nie przyjedzie - tłumaczy Grzegorz Chmielewski, przewodniczący Rady Powiatu Świeckiego.
Czytaj e-wydanie »Lokalny portal przedsiębiorców