Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Rolnicy spotkali się z wojewodą. Rozmawiali o skutkach suszy, cenach nawozów, kosztach produkcji [zdjęcia]

Lucyna Talaśka-Klich
Lucyna Talaśka-Klich
W spotkaniu z wojewodą wzięli udział przedstawiciele kujawsko-pomorskich rolników.
W spotkaniu z wojewodą wzięli udział przedstawiciele kujawsko-pomorskich rolników. Lucyna Talaśka-Klich
29 sierpnia przedstawiciele kujawsko-pomorskich rolników rozmawiali z wojewodą Mikołajem Bogdanowiczem m.in. o skutkach suszy, rosnących kosztach produkcji i zmianach przepisów, które warto szybko poprawić.

- Już wiosną była susza, pierwszego pokosu traw nawet nie było - mówił Andrzej Swędrowski, rolnik z Jaroszewa (pow. żniński), który zauważył, że pomimo ostatnich opadów deszczu w wielu miejscach naszego regionu wciąż widoczne są skutki suszy.

Jego syn Michał dodał: - Wód opadowych wciąż się nie zatrzymuje, brakuje melioracji.

Wskazali co ich zdaniem należy poprawić

Rolnicy uczestniczący w spotkaniu zwracali też uwagę, że aplikacja suszowa nie działa jak należy, więc mają problemy ze zgłaszaniem szkód. Mikołaj Bogdanowicz stwierdził, że w sprawie aplikacji już interweniował, bo rzeczywiście potrzebne są informatyczne udoskonalenia.

To też może Cię zainteresować

Ale zdaniem rolników do poprawki nadaje się także prawo, które zmieniło m.in. stawki za świadectwa weterynaryjne. Ryszard Kierzek, prezes Kujawsko-Pomorskiej Izby Rolniczej, który jest również producentem trzody chlewnej stwierdził, że zmiana przepisów doprowadziła do znacznego wzrostu stawek dla gospodarzy utrzymujących powyżej 50 sztuk świń. - Nikt z nami tego nie konsultował! - dodał podkreślając, że uderza to przede wszystkim w produkcję w cyklu zamkniętym.

Gospodarzy zaskoczył też projekt zmiany ustaw dot. biopaliw. Juliusz Młodecki, prezes Krajowego Zrzeszenia Producentów Rzepaku i Roślin Białkowych zauważył, że informacje o możliwych zmianach pojawiły się w czasie, gdy rolnicy podejmowali decyzje o siewach rzepaku.

Brakuje im stabilizacji

Uczestnicy spotkania podkreślali, że najbardziej brakuje im stabilizacji i chociaż rozumieją, że w czasach wojny na Wschodzie rynek jest rozchwiany, to trzeba zrobić wszystko, by nie dokładać sobie problemów.

Z wojną i wysokimi cenami gazu wiąże się zamieszanie na rynku nawozów. Zdaniem Wojciecha Mojzesowicza, szefa regionalnej NSZZ „Solidarność” RI, najgorsza jest panika, a informacje o zaprzestaniu produkcji spowodowały gwałtowny wzrost cen nawozów. Rolnicy zwrócili uwagę, że na panice najbardziej zarobili dilerzy i choć dobrze się stało, że Anwil wznawia produkcję nawozów, to i tak koszty produkcji rolnej są bardzo wysokie.

Jeden z rolników zasygnalizował, że niebawem duże problemy mogą mieć także producenci kukurydzy. Powód? Zbyt duże koszty suszenia ziarna.

To też może Cię zainteresować

Z kolei gospodarz z gm. Sępólno Krajeńskie stwierdził, że w jego gminie wciąż brakuje stacji mierzących wielkość opadów, co przekłada się na problemy rolników ubiegających się o pomoc po suszy. Dodał, że nadal ogromnym problemem jest wykupienie „polisy suszowej”. Jego zdaniem firmy ubezpieczeniowe dyktują warunki, robią co chcą, a państwo powinno ich rozliczać z tego co robią:- Przecież biorą dopłaty do polis!

Wojewoda obiecał pomóc rolnikom i zaprosił ich na spotkanie z Henrykiem Kowalczykiem, wicepremierem i szefem resortu rolnictwa, który 31 sierpnia gościć będzie w Więcborku.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Strefa Biznesu: Rolnicy zapowiadają kolejne protesty, w nowej formie

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na pomorska.pl Gazeta Pomorska