Rolnicy z gminy Janowiec Wielkopolski świętowali we Włoszanowie [zdjęcia]

We Włoszanowie zakończenie żniw świętowali rolnicy z gminy Janowiec Wielkopolski. Uroczystość była połączona z jubileuszem 745-lecia tej miejscowości. Tegoroczne dożynki były trochę smutniejsze, ponieważ ze względu na sierpniowe straty spowodowane nawałnicą zdecydowano się zrezygnować z części zabawowej. Przeszli przez bramęZanim jednak rozpoczęła się uroczystość, delegacje z wieńcami reprezentującymi poszczególne wsie zostały wprowadzone - specjalnie na tę okazję wybudowaną bramą - korowodem prowadzonym przez motocykl, ciągniki oraz zespół ludowy „Pałuczanie“ z Sarbino-wa II, który wokalnie uświetnił święto plonów. Jakie plony?Po mszy, w której uczestniczyli księża z okolicznych parafii, głos zabrali przedstawiciele samorządów.- To ważna rzecz, żeby docenić pracę rolnika w obecnym społeczeństwie, gdzie bardzo ważna jest produkcja dobrej, zdrowej żywności, która na naszych terenach jest produkowana. Nawet najlepsze przygotowanie rolnika, wykształcenie, bieżąca wiedza nie zdziała nic, jeżeli nie będzie sprzyjających warunków atmosferycznych dla dobrego wzrostu i rozwoju roślin. W tym roku mieliśmy właśnie taki przykład, że praktycznie u schyłku żniw wystąpił kataklizm, między innymi na terenie naszej gminy. Mimo dobrze zapowiadających się plonów, w wielu przypadkach ta nawałnica spowodowała straty - powiedział burmistrz Maciej Sobczak i dodał, że w gminie Janowiec Wielkopolski odnotowano 110 strat (budynki i uprawy polowe). Podziękował wszystkim mieszkańcom gminy za pomoc w usuwaniu skutków nawałnicy. Włodarz gminy opowiedział także o tegorocznych plonach. - Były one zadowalające, aczkolwiek nie wszystkim udało się je zebrać. Jeszcze niewielki procent zbóż nie jest zebrany. Szczególnie tam, gdzie jeszcze nie można wjechać - dodał Maciej Sobczak. Dla farmerów i instytucji Najlepiej w tym roku plonowała pszenica ozima i jęczmień ozimy - plony wyniosły nawet 5 ton na hektar.Dobrze plonował także jęczmień jary i pszenżyto (4,5 tony). Pszenica jara i mieszanki - 4 tony. Najsłabiej plonowało żyto ozime i owies - 3,5 tony. Niższe też były plony rzepaku i wyniosły one 2,8 tony. Nieźle zapowiadają się zbiory m.in. kukurydzy. Burmistrz życzył rolnikom dużo zdrowia, wytrwałości i satysfakcji z wykonywanego zawodu oraz satysfakcji finansowej. Starosta Zbigniew Jaszczuk przypomniał, że dożynki to święto plonów, ale i ludzi. - Przed rolnikami prace polowe. Im lepiej zostaną wykonane teraz, tym większa nadzieja na dobre zbiory w #przyszłym roku - przyznał starosta i złożył życzenia nie tylko farmerom, ale też instytucjom współpracującym z nimi. O Czesławie DanielewiczuRyszard Kierzek, radny wojewódzki, przypomniał postać inżyniera Czesława Danielewicza i powiedział o tym, z czego niegdyś słynęło Włoszanowo - odmiany zbóż. - Doprowadziłem do sprowadzenia stu ziaren żyta włoszanowskiego, które inż. Danielewicz wyprodukował i do 1972 roku to żyto było w reprodukcji. Wtedy to była jedna z najważniejszych roślin w Polsce. Rozpropagowała imię Włoszanowa. Dziś jest ono magazynowane w banku genów. Ta instytucja wydaje tylko 50 do 100 ziaren danej odmiany na specjalne życzenie - powiedział Ryszard Kierzek. Dodał, że wspomniane ziarna żyta włoszanowskiego zostaną wysiane w Chrząstowie, gdzie będą rosły pod okiem specjalistów. - W przyszłym roku zbiory przywiozę i przekażę sołtysowi Włoszanowa. Sołtys i rada sołecka zdecydują, czy należy je posiać i utrzymywać poletko, czy wsadzić w gablotę. - Uważam, że to najważniejszy gest upamiętniający wysiłek inż. Danielewicza w produkcji roślinnej, moim zdaniem najwybitniejszego mieszkańca Włoszanowa - powiedział Ryszard Kierzek. Bochny od starostówNa koniec przyszedł czas na przekazanie wieńców i chlebów burmistrzowi Maciejowi Sobczakowi oraz Ryszardowi Majchrzakowi, przewodniczącemu Rady Miejskiej.Bochny przekazali starostowie tegorocznych dożynek: Beata Zwolenkiewicz z Miniszewa oraz Bogusław Lupa z Włoszanowa. Z kolei rys historyczny Włoszanowa przedstawił przybyłym Jerzy Szociński. Zobacz także: III Biskupiński Turniej Wojów [zdjęcia]Pospieszny do kultury - odcinek 12.
We Włoszanowie zakończenie żniw świętowali rolnicy z gminy Janowiec Wielkopolski. Uroczystość była połączona z jubileuszem 745-lecia tej miejscowości.