- Moje żyto zostało niemalże wklepane w ziemię - opowiada Stefan Zapart z Popielewa (gm. Koronowo), który gospodaruje na ok. 4 ha. Połowę plonów zdążył zebrać przed nawałnicą, która przeszła 11 sierpnia. - Reszta już jest na straty. Nie dość, że nawałnica zniszczyła zboże, to jeszcze teraz tyle pada, że na polach stoi woda.
Gospodarz twierdzi, że komisja szacująca straty oglądała, co zostało na polach. On, tak jak wielu innych poszkodowanych, ma nadzieję, że otrzyma pomoc. Rolnicy najbardziej czekają na wsparcie wynoszące 1000 złotych do hektara. To nie jedyna forma wsparcia. Więcej o tym: Dotacje dla rolników po nawałnicy. Wnioski do 30 września
Adrian Mól, rzecznik wojewody przypomina, że informacje na temat pomocy dla rolników są publikowane na stronie internetowej Ministerstwa Rolnictwa i Rozwoju Wsi (www.minrol.gov.pl/Informacje-branzowe/Niekorzystne-zjawiska-atmosferyczne-pomoc).
- Zgodnie z tym programem ARiMR będzie wypłacała pomoc finansową na każdy hektar powierzchni upraw rolnych, na której wystąpiły szkody w wysokości 1.000 zł na 1 ha, przy czym wysokość pomocy zostanie pomniejszona o 50 proc. w przypadku, gdy w danym gospodarstwie rolnym lub dziale specjalnym 50 proc. powierzchni upraw rolnych z wyłączeniem łąk i pastwisk nie było ubezpieczonych - wyjaśnił rzecznik w minionym tygodniu.
- Jednocześnie przewidziano pomoc dla właścicieli lasów prywatnych w wysokości 2.000 zł. Właściciele lasów otrzymają również dodatkową pomoc z funduszu leśnego, szczegółowe zasady przydzielenia tej pomocy zostaną określone w najbliższych dniach. Przedmiotowa uchwała określa również wysokość dofinansowania kosztów odtworzenia budynków służących do prowadzenia działalności rolniczej przez producenta rolnego wnioskującego o pomoc.
Wojewoda Kujawsko-Pomorski do 6 września powołał 49 komisje w 46 gminach województwa. Komisje te szacują straty. - Przewidujemy że szkody mogą dotyczyć ok. 5900 gospodarstw - stwierdził Adrian Mól. - Oceniamy, że szacowanie strat w większości przypadków trwać będzie do końca miesiąca.