https://pomorska.pl
reklama
MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Roman Kołakowski, nowy dyrektor Toruń 2016, zapowiada pojednanie dwóch stolic regionu

Rozmawiała Magdalena Janowska
fot. Lech Kamiński
- Dostałem rolę smakosza - Rozmowa z Romanem Kołakowskim, dyrektorem programowym Toruń 2016.

www.pomorska.pl/torun

Więcej informacji z Torunia znajdziesz na podstronie www.pomorska.pl/torun

- Jest Pan osobą spoza Torunia, człowiekiem z zewnątrz. To wada czy zaleta na stanowisku dyrektora programowego?
- Wcale nie trzeba znać wszystkich cukierników w mieście, żeby wybrać najlepsze ciastko (śmiech). Moje zadanie jest podobne - polega na tym, żeby postawić się w roli smakosza i wybierać w Toruniu to, co najcenniejsze. Fakt, że jestem z zewnątrz powinien mi w tym pomagać. Oczywiście zdaję sobie sprawę z tego, że muszę teraz bardzo intensywnie poznawać środowisko: twórców, instytucje, dzieła, ale dzięki temu, że jestem spoza Torunia mam szansę być obiektywny. Zresztą do tworzenia programu na rok 2016 zamierzam zaprosić nie tylko lokalnych artystów. Trzeba nawiązać współpracę z twórcami z Europy. W przeciwnym razie taniej będzie zapakować najlepsze dzieła z Torunia i zdobić latającą wystawę po Europie, a nie walczyć o ESK.

- O toruńskim środowisku artystycznym mówi się, że jest trudne i skonfliktowane. Nie obawia się Pan konfrontacji?
- Przez całe lata byłem związany z Wrocławiem i o wrocławskim środowisku też mówiło się, że jest trudne i skonfliktowane. Ale dopiero odkąd mieszkam w Warszawie, mam świadomość, że z zewnątrz tego nie widać. I być może dlatego nie dotarła do mnie opinia o środowisku toruńskim. Jeśli rzeczywiście istnieje jakiś konflikt, ja jako osoba z zewnątrz mogę pełnić rolę katalizatora i pomóc w zażegnaniu sporów. Z drugiej strony nie ukrywam - liczę na to, że idea ESK będzie budzić gorące emocje. Nie może być w sztuce tak, że nie ma żadnych sporów, bo spór to integralną częścią procesu twórczego.

- Ma Pan ambitny plan, by pojednać Bydgoszcz i Toruń poprzez kulturę. W jaki sposób?
- Media powinny ogłosić jakieś wielkie konkursy na temat tego, na czym polega i w którym wieku rozpoczął się konflikt Torunia i Bydgoszczy. Dziś jest on bardziej wirtualny, tradycyjny, czasem tylko niepotrzebnie przenoszony na poziom kibiców sportowych. Pracowałem kilkakrotnie w Bydgoszczy, teraz zaczynam poznawać Toruń i w obu miejscach cały czas spotykam ludzi, którzy te dwa miasta traktują jako pewien układ współpracy. I moim zdaniem ten właśnie układ w najbliższych latach może znacząco wpłynąć na takie ośrodki, jak Aleksandrów Kujawski, Włocławek, Inowrocław, Grudziądz. I wtedy zacznie powstawać silny region z dobrze zbudowaną tożsamością, którą można tworzyć tylko na wspólnej idei.

- A jak ideę ESK przemycić do świadomości mieszkańców, którzy nie interesują się kulturą?
- Przede wszystkim poprzez media. Bardzo liczę na dobrą współpracę. Poza tym instytucja Toruń 2016 będzie np. ogłaszać konkursy otwarte kierowane do mieszkańców. Bo tylko inwencja mieszkańców może upoważnić, a nawet niejako przymusić samorządowców do wydawania pieniędzy. Jeśli nie będzie zainteresowania, władze nie będą miały do tego powodów.

- Trzy najważniejsze cele na najbliższe tygodnie?
- Rozmowy ze stowarzyszeniami i przedstawicielami miast regionu, ogłoszenie konkursów zamkniętych i otwartych oraz - nie ukrywam - rozmowy budżetowe.

Komentarze 9

Komentowanie zostało tymczasowo wyłączone.

Podaj powód zgłoszenia

a
ata
W dniu 26.02.2010 o 15:38, TORUNIANIN AD_MMIX napisał:

DROGI sASIEDIE Z bYDGOISZCZY , JEZELI MASZ DOWDY ZE URZEDNICY TORUNSKIEGO MAGISTRATU OKRADAJA MAGISTRAT BYDGOSKI , TO POWINIENES ZGLOSIC TO DO PROKURATURY, BYLOBY TEZ TO DZIALANIE NA SZKODE MIESZKANCOW TORUNIA POPRZEZ PODSYCANIE WZAJEMNYCH ANIMOZJI. tYLKO PROSZE PRZEDSTAW JAKIS DOWOD NA TO CO PISZESZ. W PRZECIWNYM RAZIE SA TO POMOWIENIA ( ART 212 KK)



Puknij się w swoją niewątpliwie pustą głowę kilka razy zanim cos wystukasz.Co mam zgłaszać do prokuratury to ,że M. Korolko pomylił się w ocenie wniosków o dofinansowania unijne i to aż w 75%?Przecież jest to powszechnie wiadoma sprawa upubliczniona po kontroli wojewody. To bardzo żle swiadczy o tym przydupasie Całbeckiego ,bo jego propozycja startu Torunia do ESK równiez okazała się totalna pomyłką ,skoro musi Bydgoszcz i region iść wam z pomocą.
Kazda osoba z Bydgoszczy publicznie przyznająca się do pomocy Toruniowi w staraniach o ESK będzie traktowana przez zdecydowaną większość bydgoszczan jako wróg naszego miasta.Tylko idiota może pozwolić sobie na "plucie w twarz" przez elyty toruńskie na każdym kroku.
Osobiście kiedy widzę lub słyszę Zaleskiego ,Całbeckiego,B. Lewandowskiego i innych mam odruch wymiotny.
Taki ten Toruń wyjątkowy ,taki inteligencki, taka perałka a z niczym bez pomocy tej proletariackiej Bydgoszczy nie może sobie poradzić?

Poza tym przestań już wklejac te teksty Kopernika,który niestety nie miał wiele wspólnego z Toruniem ,poza tym że tutaj się urodził i zrobił kupę kilka razy. Sam wiesz ,że wyjechał i nigdy za życia nie powrócił ,bo pewnie nienawidził tego miasta.
T
TORUNIANIN AD_MMIX
W dniu 26.02.2010 o 07:59, ata napisał:

Lub oferma na którą chcą zgonić odpowiedzialność torunianie za z góry przegraną sprawę.Może pomysłodawca pomylony Korolek pomoże, z własnej pensji a nie z pieniędzy bydgoskich?


DROGI sASIEDIE Z bYDGOISZCZY , JEZELI MASZ DOWDY ZE URZEDNICY TORUNSKIEGO MAGISTRATU OKRADAJA MAGISTRAT BYDGOSKI , TO POWINIENES ZGLOSIC TO DO PROKURATURY, BYLOBY TEZ TO DZIALANIE NA SZKODE MIESZKANCOW TORUNIA POPRZEZ PODSYCANIE WZAJEMNYCH ANIMOZJI. tYLKO PROSZE PRZEDSTAW JAKIS DOWOD NA TO CO PISZESZ. W PRZECIWNYM RAZIE SA TO POMOWIENIA ( ART 212 KK)
a
ata
W dniu 25.02.2010 o 18:29, Raison napisał:

Sądząc po pierwszych objawach, to idiota.



Lub oferma na którą chcą zgonić odpowiedzialność torunianie za z góry przegraną sprawę.Może pomysłodawca pomylony Korolek pomoże, z własnej pensji a nie z pieniędzy bydgoskich?
b
bydg.
Bidula z Wroclawia jeszcze nie wie do czego zdolne sa tzw. etyty toruńskie.Prezydent torunia m.zaleski mieszkańców Bydgoszczy nazywa "zapleczem ludnościowym" dla swojego miasta.Nie ma dnia ,zeby inne elyty nie wypowiadały się w podobnym pogardliwym stylu ,nie brzydząc się jednocześnie naszymi pieniędzmi .Chyba żaden normalny człowiek z Bydgoszczy nie powinien udawać ,że to nie jest "plucie w twarz" a jedynie padający deszcz.
T
TORUNIANIN AD_MMIX
W dniu 25.02.2010 o 16:33, Bydgoszcznin napisał:

Nie mam nic przeciwko ośrodkowi współpracy, ale dla bydgoszczan jest najważniejsze, żeby odzyskać stolicę. Ósmemu miastu w Polsce należy się cała stolica. Dlaczego Gdynia nie jest też współstolicą, jak Toruń może być??? Jestem za pojednaniem i współpracą, ale jak bydgoszczanin może się pogodzić z taką degradacją i krzywdą, jaką zgotowano jego kochanemu miastu??? To nie głos antytoruński tylko chęć ,aby moje miasto było docenione proporcjonalnie jak inne największe polskie metropolie (jest ich 12)


Wasze komentarze ...najlepiej wskazują i potwierdzają tylko że została wybrana dla dobra naszego całego regionu osoba z najlepszym programem !!!

Pamiętajcie : ZGODA BUDUJE - NIEZGODA RUJNUJE
R
Raison
Sądząc po pierwszych objawach, to idiota.
B
Bydgoszcznin
Nie mam nic przeciwko ośrodkowi współpracy, ale dla bydgoszczan jest najważniejsze, żeby odzyskać stolicę. Ósmemu miastu w Polsce należy się cała stolica. Dlaczego Gdynia nie jest też współstolicą, jak Toruń może być??? Jestem za pojednaniem i współpracą, ale jak bydgoszczanin może się pogodzić z taką degradacją i krzywdą, jaką zgotowano jego kochanemu miastu??? To nie głos antytoruński tylko chęć ,aby moje miasto było docenione proporcjonalnie jak inne największe polskie metropolie (jest ich 12)
e
ella
Kołakowski cwaniaczku chcesz jeszcze bardziej wydoić z kasy Bydgoszcz i region?Skoro toruń wystartował z takim pomysłem ,to niech sobie radzi sam.Albo się ma kulturę albo nie,znasz przysłowie człowieku "umiesz liczyć to licz na siebie"?
G
Gość
Czyli co? Cały region ma pracować na Toruń, bo on sam za cienki żeby osiągnąć cel? A czy w zamian będzie ESK Kuj-Pom? Czy znowu region będzie zapierniczał a Toruń spije śmietankę?
Wróć na pomorska.pl Gazeta Pomorska