Na Facebooku ukraińskie dowództwo przekazało, że „odnotowuje się oznaki rozpoczęcia operacji ofensywnej we wschodniej strefie. Na słobodzkim (charkowskim) i donieckim obszarze operacyjnym agresor zintensyfikował działania ofensywne i szturmowe na określonych kierunkach” – dodano.
W celu wzmocnienia działań ofensywnych Rosjanie formują dodatkowe pododdziały na terenie obwodu rostowskiego na południu Rosji i na Krymie.
„Planują ich wykorzystanie do wsparcia działań bojowych sił głównych w drugim rzucie, ochrony budynków administracyjnych i ważnej infrastruktury na okupowanych terytoriach. Według dostępnych informacji szacowany termin zakończenia formowania (tych jednostek) to 24 kwietnia” – napisano.
Wcześniej w poniedziałek Reuters przekazał, iż „wiele znaków wskazuje, że Rosja rozpoczęła swoją nową, spodziewaną ofensywę na wschodzie Ukrainy”.
„Dzisiaj rano, wzdłuż prawie całej linii frontu obwodów donieckiego, ługańskiego i charkowskiego, agresorzy próbowali przebić się przez naszą obronę” – potwierdził sekretarz ukraińskiej Rady Bezpieczeństwa Narodowego i Obrony Ołeksij Daniłow.
Dowództwo sił zbrojnych Ukrainy zaobserwowało w poniedziałek zwiększoną intensywność rosyjskich ataków w okolicach Doniecka i Charkowa. Zdaniem dowództwa, główne siły wojskowe Rosji koncentrują się na przejęciu kontroli nad całością obwodów donieckiego i ługańskiego.
