https://pomorska.pl
reklama
MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Rosjanie obiecali odszkodowania. Doradca mera Mariupola: To oszustwo. Nie będzie żadnej odbudowy

Małgorzata Puzyr
Odszkodowania za zniszczenia i śmierć? Doradca mera Mariupola mówi o oszustwach Rosjan
Odszkodowania za zniszczenia i śmierć? Doradca mera Mariupola mówi o oszustwach Rosjan AP/Associated Press/East News
"Obiecywane przez okupacyjne rosyjskie władze odszkodowania za zniszczone w Mariupolu domy i mieszkania okazały się oszustwem. Warunki otrzymania kompensaty są niemożliwe do spełnienia - poinformował na Telegramie doradca mera tego miasta Petro Andriuszczenko.

"Ministerstwo budownictwa Donieckiej Republiki Ludowej wyjaśniło, że w celu otrzymania odszkodowania posiadacze zniszczonych nieruchomości muszą przedstawić oryginały dokumentów potwierdzających prawo własności. Nietrudno się domyślić, że wszystkie takie dokumenty obróciły się w popiół lub zostały pogrzebane na wieczne czasy pod gruzami" - napisał polityk.

Według jego relacji, nie jest możliwe, żeby znaleźć osobę decyzyjną w tej sprawie. "Administracja Mariupola wzrusza ramionami i kieruje do władz Donieckiej Republiki Ludowej. Oni też wzruszają ramionami i mówią, że to decyzja Rosji. Koło się zamyka" - opisywał.

Ile Rosja musiałaby zapłacić?

Już w połowie maja Andriuszczenko przekazał opinii publicznej, że mieszkańcy Mariupola są zmuszani do podpisywania oświadczeń, w których za zniszczenia w mieście obwiniają wojsko ukraińskie. W zamian dostawali obietnicę odszkodowań za zniszczone mienie i śmierć bliskich - 500 tys. rubli (ok. 6 tys. dolarów) za utracone mieszkanie, 3 mln rubli (ok. 33 tys. dol.) za śmierć bliskiej osoby. Jak obliczył doradca mera Mariupola, na takie odszkodowania Rosja musiałaby wydać nie mniej niż 2,5 mld dolarów.

Kadyrowcy w Mariupolu

Doradca mera Mariupola poinformował również, że do miasta przybyli kadyrowcy. "Nie będzie żadnej odbudowy, tylko grabież i terror" - napisał. Rosyjscy okupanci oddali miasto kadyrowcom. (...) Z pomocą czeczeńskich wojskowych najeźdźcy znaleźli miejscowych specjalistów do pracy w porcie w Mariupolu (załadunku wyrobów metalowych na statki - red.)" - przekazał.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Ostatnia droga Franciszka. Papież spoczął w ukochanej bazylice

Polecane oferty
* Najniższa cena z ostatnich 30 dniMateriały promocyjne partnera
Wróć na pomorska.pl Gazeta Pomorska