https://pomorska.pl
reklama
MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Rosjanie trafili w skład ropy w Lisiczańsku, pożaru nie da się ugasić z powodu ostrzału

Marcin Koziestański
Twitter Ukrainska Pravda
Ukrainska Pravda informuje, że w niedzielę rosyjscy okupanci ostrzelali skład ropy. Ognia nie udało się ugasić z powodu ciągłego ostrzału artyleryjskiego.

Rosyjski pocisk podpalił zakład produkcji siarki. Powierzchnia pożaru to 360 metrów kwadratowych. Jeśli pożar nie zostanie ugaszony, istnieje ryzyko rozprzestrzenienia się ognia i wybuchu sąsiednich zbiorników.

- Ratownicy próbowali ugasić pożar, ale zaczął się ostrzał artyleryjski, a strażacy zostali zmuszeni do zatrzymania się i opuszczenia strefy zagrożenia. Gaszenie jest niemożliwe. Ostrzał trwa nadal - mówi szef Ługańskiej Obwodowej Administracji Wojskowej Serhij Haidai.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Ostatnia droga Franciszka. Papież spoczął w ukochanej bazylice

Polecane oferty
* Najniższa cena z ostatnich 30 dniMateriały promocyjne partnera
Wróć na pomorska.pl Gazeta Pomorska