W styczniu 2008 r. przeciw takiemu rozwiązaniu było 56 proc. Polaków, teraz tylko 42 proc. - wynika z sondażu GfK Polonia na zlecenie "Rzeczpospolitej".
Rok temu za budową elektrowni atomowej opowiadało się 33 proc. respondentów, a 11 proc. nie miało w tej sprawie zdania. W marcu 2009 r. za jest 40 proc. badanych, a 18 proc. nie ma zdania w tej kwestii.
Według socjolog Barbary Fedyszak-Radziejowskiej, zmiana nastawienia Polaków wynika z wiedzy, iż jesteśmy energetycznie uzależnieni od Rosji i narażeni na kolejne kryzysy. Socjolog dodaje, że do tej pory niechęć wobec elektrowni atomowych wynikała z obaw, że będą one wyglądały tak, jak te rosyjskie.
Zaczyna sie wciskanie i propaganda ze elektrownia to super sprawa.
Biedna polska.
W okolicach elektrownii to koniec turystyki. Tam padnie wszystko.
A klamstwo z praca dla wszystkich to smieszne poprostu.
Komputer i kilka osob steruja elektrownie i koniec. Tam nie ma pracy...
Plotki, sensacje i ciekawostki z życia gwiazd - czytaj dalej na ShowNews.pl