Straż pożarna w Nowym Mieście lubawskim została zaalarmowana informacją o wybuchu butli gazowej we wsi Rosówko (gmina Biskupiec). Na miejsce skierowano pięć zastępów straży pożarnej.
- Obawialiśmy się, że wybuch butli spowodował spustoszenie w budynku. Na miejscu okazało się jednak, że wybuchł w mieszkaniu na poddaszu zgromadzony gaz z nieszczelnej instalacji gazowej. Mieszkańcy zadziałali ryzykownie ale skutecznie. Zakręcili butlę, pootwierali okna i wszyscy zgromadzili się na zewnątrz budynku - informuje Michał Błaszkowski z nowomiejskiej straży pożarnej.
Na miejscu zjawili się strażacy z jednostki ratowniczo gaśniczej z Nowego Miasta Lubawskiego, ochotnicy z Łąkorza, Lipinek i dwa wozy z Biskupca. Szybko ugasili palące się sprzęty gospodarstwa domowego, wersalkę i fotele oraz meble kuchenne.
Jednemu z mieszkańców, lekko podtrutego gazem, pomocy udzieliło pogotowie ratunkowe stosując tlenoterapię.
- Strażacy wynieśli z mieszkania butlę gazową i ugasili płonące sprzęty. Zniszczeniu ulęgły meble kuchenne, sprzęt komputerowy, AGD, stopiły się w wysokiej temperaturze rury PCV i elementy z tworzyw sztucznych. Straty wyceniono na dwadzieścia tysięcy złotych - dodaje strażak. - Prawdopodobną przyczyną wybuchu była nieszczelność instalacji zasilającej kuchenkę gazową.
Strażacy apelują o sprawdzanie okresowo szczelności instalacji gazowych zasilających sprzęt gospodarstwa domowego oraz samych kuchenek. Kontrole szczelności powinny uchronić od wybuchu i zatrucia gazem.