Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Rosyjski wróci do łask?

Rozmawiał Marcin Drogorób
- Czy warto się uczyć języka rosyjskiego i powinien on wrócić do szkół? - zapytaliśmy torunian. Opinie na ten temat są podzielone.

     - Panie, ja z liceum do dziś znam na pamięć Puszkina - mówi Henryk Maczyński. - I cenię sobie tę wiedzę. Po 89 roku Polacy w jednej chwili chcieli zapomnieć o istnieniu tego państwa i języka. Rzucili się na angielski i niemiecki. A prawda jest taka, że z wszystkimi sąsiadami na wschodniej granicy da się porozmawiać po rosyjsku, ba pół Azji zna ten język. Mam nadzieję, że powróci fala zainteresowania językiem Dostojewskiego i Czechowa.
     - Proporcje w nauczaniu języków obcych powinny być właściwe dla naszego położenia geograficzno-gospodarczego - mówi Gizela Nowakowska. - A u nas ja zwykle pomieszanie z poplątaniem. Teraz już nie angielski ale włoski i hiszpański są na topie. A tu nie moda tylko życie powinno weryfikować nasze potrzeby języków obcych. Dlatego jestem za powrotem rosyjskiego do szkół.
     - Ludzie uczą się tych języków, których chcą i dobrze, że nie ma przymusu - mówi Kamil, student prawa. - Ja rosyjskiego uczyłem się z konieczności. Tu rynek reguluje potrzeby. Nie ma rosyjskiego w podstawówkach? Widocznie dzieci nie wiążą z tym językiem przyszłości.
     - Szczerze mówiąc brak znajomości rosyjskiego zadecydował, że nie dostałem pracy w jednej z wiodących firm toruńskich - mówi Robert, absolwent ekonomii. - Teraz żałuję, że edukację tego przedmiotu zakończyłem na podstawówce. Sądzę, że rynek i nieuniknione kontakty handlowe z Rosją nakręcą koniunkturę na naukę języka rosyjskiego.
     - Widzę, że wizyta Putina w Warszawie odbiła się szerokim echem w terenie - mówi Krystyna Kamińska. - Ja bym tak nie przesadzała ze skutkami tej wizyty. Prawda jest taka, że rosyjskiego uczy się ten, kto chce. Nie potrzeba do tego wielkiej debaty społecznej, ani odgórnych dekretów przywracających rosyjski do szkół. Niemniej dla biznesmenów robiących interesy ze Wschodem jest to nieodzowne.
     - Kto chce, niech się uczy - mówi Agnieszka, gimnazjalistka. - Ja nie chcę.
     - Czasy zmieniły się na tyle, że z moim znajomym Witalijem z Moskwy porozumiewamy się po angielsku - mówi Krzysztof, student. - Dla nas obu jest to język przyszłości. Obywamy się bez rosyjskiego.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na pomorska.pl Gazeta Pomorska