ROTR. Mleko w proszku z Rypina jedzie na Kubę

- W ubiegłorocznej edycji Złotej Setki Pomorza i Kujaw zajęliście drugie miejsce w rankingu najbardziej innowacyjnych małych i średnich firm. Zgłosicie się także w tym roku?

Mariusz Trojakowski: - Na pewno tak. Udział w Złotej Setce dał nam bardzo dużo, m.in. poczucie wartości i ogląd na to, co dzieje się w gospodarce regionu. Mogliśmy sprawdzić, jaka jest pozycja naszej firmy na tle innych.

- Zostaliście docenieni m.in. za nowoczesną beztlenowo-tlenową oczyszczalnię ścieków. Jak się spisuje?

- Bardzo dobrze, choć przyznam, że mieliśmy obawy, iż coś będzie nie tak. Ale oczyszczalnia działa bez zarzutu. Wydaliśmy na nią ponad 16 mln złotych netto, ale warto było. Wzrosła dynamika produkcji no i bezpieczeństwo.

- Czy jest sens, by zwiększać produkcję w tak trudnych czasach? Przecież sytuacja na Wschodzie też ma wpływ na waszą firmę.

- To, co się stało na Ukrainie było dla nas szokiem. Także słaby rubel namieszał w handlu zagranicznym. Dotąd nie doświadczyliśmy takiego "stanu wojny" w gospodarce, więc szybko musieliśmy poszukać innych rynków zbytu. No i znaleźliśmy odbiorców w Europie Zachodniej, w Azji. Nawet na Kubę zaczęliśmy wysyłać mleko w proszku. Zawirowania w eksporcie miną, jestem optymistą.

- W minionym roku też były lepsze i gorsze miesiące dla branży mleczarskiej. Jak go pan ocenia?

- Cena mleka była korzystna, jakość surowca rosła. To był jeden z lepszych sezonów w minionym dziesięcioleciu.

*** Firmy, które chcą wziąć udział w "Złotej Setce" powinny wypełnić ankietę (wszystkie rubryki) na stronie www.pomorska.pl/zlotasetka i wysłać ją drogą elektroniczną. Udział w rankingu jest bezpłatny!