MKTG SR - pasek na kartach artykułów

ROW Rybnik - Abramczyk Polonia Bydgoszcz. Otwarcie finału dla rywali. Sporo punktów do odrobienia! "Oni w rewanżu muszą dać więcej!"

zm
Jarosław Pabijan
Abramczyk Polonia Bydgoszcz straciła dziesięć punktów do ROW-u Rybnik w pierwszym meczu finałowym Metalkas 2. Ekstraligi. To wynik jednak poniżej oczekiwań, ale też wciąż dający szanse na awans w niedzielnym rewanżu.

ROW Rybnik - Abramczyk Polonia Bydgoszcz 50:40

ROW Rybnik

Rohan Tungate 8+3 (0,2,2,1,3)

Brady Kurtz 14+1 (2,3,3,3,3)

Jakub Jamróg 9 (3,0,3,3,0)

Norick Bloedorn 5 (0,2,1,2,0)

Grzegorz Walasek 4 (3,1,0,0)

Maksym Borowiak 6+1 (2,3,1)

Paweł Trześniewski 4 (3,0,1)

Abramczyk Polonia Bydgoszcz.

Kai Huckenbeck 8+2 (1,2,1,3,1)

Tim Sorensen 6 (1,3,0,2)

Andreas Lyager 10+2 (2,3,3,1,1)

Mateusz Szczepaniak 4+1 (1,1,2,0)

Krzysztof Buczkowski 10 (2,w,2,2,2,2)

Franciszek Karczewski 0 (0,d,0)

Oliwier Buszkiewicz 2 (1,1,0)

Do Rybnika bydgoska drużyna pojechał walczyć o zwycięstwo i komfort przed niedzielnym rewanżem w Bydgoszczy. To się nie udało.

Mecz lepiej otworzyli gospodarze, nie pozwalając liderom bydgoskiej drużyny przedostawać się na pierwsze pozycje. Przewagę w pierwszej serii ROW wywalczył sobie biegiem młodzieżowym (5:1) i wyścigiem nr 4., gdy Maksym Borowiak i Brady Kurtz podwójnie pokonali Mateusza Szczepaniaka i Franciszka Karczewskiego. Już w tej fazie spotkania rybniczanie mieli 8 punktów przewagi.

Polonia szybko się jednak otrząsnęła i w dwóch kolejnych odrobili niemal wszystkie straty, świetnie pojechał m.in. Tim Sorensen.

Do kontrowersji doszło w biegu 7. Jadący jako drugi Buczkowski został zaatakowały przez Tungate'a, który wjechał mu tuż przed nosem na wiraż. Obaj groźnie upadli, a sędzia Paweł Słupski po długim namyśle wyrzucił z biegu "Buczka".

Potem oglądaliśmy wymianę ciosów, ale jednak z przewagą gospodarzy. Świetna była para Kurtz - Tungate, która ponownie wygrała podwójnie, a po dziesięciu biegach przewaga ROW sięgnęła już 8 punktów.

Przed nominowanymi jeszcze wzrosła o kolejne dwa punkty. Trener Tomasz Bajerski chyba niepotrzebnie zwlekał z rezerwami taktycznymi. I tak Karczewski znowu nie podjął walki z rywalami, a Sorensen na kresce oddał trzy punkty Jamrogowi.

Rewanż w niedzielę o godz. 14.30 w Bydgoszczy.

Tomasz Bajerski, trener Abramczyk Polonii: - Jeśli dwójka zawodników na ostatnim łuku popełnia ogromny błąd i wychodzi szerzej, choć cały czas mówimy, że pilnujemy krawężnika, to są dwa kolejne punkty. Nie ma co teraz gdybać, mamy dziesięć w plecy i w niedzielę zrobimy wszystko, aby to odrobić. Spodziewałem się więcej ze strony młodzieży, oni w rewanżu muszą dać nam więcej.

ROW Rybnik - Abramczyk Polonia Bydgoszcz wyścig po wyścigu

  1. Jamróg, Lyager, Huckenbeck, Tungate 3:3 (3:3)

  2. Trześniewski, Borowiak, Buszkiewicz, Karczewski 5:1 (8:4)

  3. Walasek, Buczkowski, Sorensen, Bloedern 3:3 (11:7)

  4. Borowiak, Kurtz, Szczepaniak, Karczewski 5:1 (16:8)

  5. Lyager, Bloedern, Szczepaniak, Jamróg 2:4 (18:12)

  6. Sorensen, Huckenbeck, Walasek, Trześniewski 1:5 (19:17)

  7. Kurtz, Tungate, Buczkowski, Buczkowski (w) 5:1 (24:18)

  8. Lyager, Szczepaniak, Borowski, Walasek 1:5 (25:23)

  9. Kurtz, Tungate, Huckenbeck, Sorensen 5:1 (30:24)

  10. Jamróg, Buczkowski, Bloedern, Karczewski 4:2 (34:26)

  11. Huckenbeck, Bloerdern, Tungate, Szczepaniak 3:3 (37:29)

  12. Jamróg, Sorensen, Trześniewski, Buczkiewicz 4:2 (41:31)

  13. Kurtz, Buczkowski, Lyager, Walasek 3:3 (44:34)

  14. Tungate, Buczkowski, Lyager, Bloedern 3:4 (47:37)

  15. Kurtz, Buczkowski, Huckenbeck, Jamróg 3:3 (50:40)

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Julia Szeremeta: "Oby mój sukces przyniósł pieniądze do boksu"

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na pomorska.pl Gazeta Pomorska