Namioty rozbili nad samym brzegiem najsłynniejszego i największego węgierskiego jeziora, które było celem ich podróży. Właśnie w nim szukali ochłody.
Przeczytaj również: Studenckie wakacje na rowerach. Kasia, Agnieszka, Kamil i Błażej jadą nad Balaton!
- Za nami już kilka kąpieli - pisze w e-mailu do "Pomorskiej" Kamil Zwaliński, jeden z czwórki grudziądzan, którzy na początku sierpnia wystartowali na jednośladach w podróż nad Balaton.
Do Grudziądza dortą za kilkanaście dni
Studenci relacjonują nam, że większość trasy pokonują w iście afrykańskich temperaturach.
- Średnio to 38 stopni Celsjusza - dodaje Kamil. - Jadąc z bagażami ważącymi ponad 10 kg, to nie lada wyczyn. Ważne, że cały czas spotykamy miłych ludzi i dopisują nam humory.
Kamil, Błażej, Kasia i Agnieszka po dotarciu do celu wyprawy, czyli Balatonu wyruszają w drogę powrotną.
- Będziemy kierowali się do Wiednia - dodają grudziądzanie.
"Gazeta Pomorska" jest patronem prasowym eskapady rowerowej młodych ludzi. Będziemy na bieżąco relacjonować ich powrót z Węgier. Do Grudziądza powinni dotrzeć na przełomie sierpnia i września.
Czytaj e-wydanie »