„Podczas wigilii jedni uczestnicy dostali bony pieniężne, a inni nie! Jak wytłumaczyć niepełnosprawnej osobie dlaczego nie dostała takiego bonu? Ponieważ nie zasłużyła?” - pyta internauta, który na naszym forum podpisał się „Xyz”.
Bon był dodatkowym prezentem
- Rzeczywiście tak było - potwierdza „Pomorskiej” mama jednego z uczestników WTZ-ów. - Wszyscy podopieczni warsztatów otrzymali prezenty, ale niektórzy dodatkowo jeszcze bony pieniężne. Podział był widoczny. A to szkodzi relacjom uczestników oraz ich rodzicom i opiekunom.
I przypomina, że uczestnicy Warsztatów Terapii Zajęciowej to osoby niepełnosprawne umysłowo. Brak bonu podarunkowego mógł być dla nich sygnałem, że instruktorzy lubią ich mniej niż innych uczestników.
Chodziło o nagrodzenie osób zaangażowanych
O tym, że nie wszyscy uczestnicy otrzymają bony pieniężne zdecydowała kierowniczka warsztatów. - Każdy podopieczny WTZ otrzymał paczkę świąteczną o wartości 100 zł. Dodatkowo poprosiłam instruktorów, aby wskazali osoby, które w tym roku bardziej angażowały się, wyróżniały na zajęciach. One dodatkowo otrzymały 100 zł w postaci bonu na zakupy w księgarni - mówi Hanna Lewandowska, kierowniczka Warsztatów Terapii Zajęciowej.
I dodaje: - Ponieważ paczki świąteczne były częściowo finansowane ze sprzedaży prac wykonanych przez uczestników, sprawiedliwie było, żeby osoby, które więcej pracowały, otrzymały dodatkowy podarunek. To miała być dla nich niespodzianka. A dla innych impuls wychowawczy do większego zaangażowania się w zajęcia - tłumaczy kierownik Lewandowska.
- Nie jestem pewna czy oni to zrozumieją. Mamy przecież do czynienia z osobami niepełnosprawnymi intelektualnie - ocenia mama jednego z uczestników.
Przed świętami nagrody otrzymali nie tylko uczestnicy, ale także pracownicy WTZ.