
Rozbiła auto z czwórką dzieci, bo zasłabła. Nie pierwszy raz, więc może stracić prawo jazdy
Kobieta, która spowodowała groźną kraksę na autostradzie A1, ma zostać poddana badaniom lekarskim, które wykażą czy może posiadać prawo jazdy. Tak zdecydowali policjanci.

Rozbiła auto z czwórką dzieci, bo zasłabła. Nie pierwszy raz, więc może stracić prawo jazdy
Grudziądzcy policjanci podsumowali długi majowo-czerwcowy weekend na drogach w Grudziądzu i okolicach.
Za jedno z najpoważniejszych zdarzeń drogowych funkcjonariusze uznali kolizję na autostradzie A1 w miejscowości Klęczkowo, koło Grudziądza. Doszło do niej w piątek (1 czerwca) około g. 13.
O zdarzeniu informowaliśmy tutaj: Kraksa na autostradzie w okolicach Grudziądza;nf
Dziś znamy więcej szczegółów tego zdarzenia. Szczegóły w galerii zdjęć.
WIDEO: Wypadek na A1 w pobliżu Grudziądza:
[xlink]489335bb-e469-a61e-5ce1-4c13e343d61b,9f7e6c4b-4fbe-fc81-aa9b-7cacd4dda3f4[/xlink]

Rozbiła auto z czwórką dzieci, bo zasłabła. Nie pierwszy raz, więc może stracić prawo jazdy
Jak ustalili policjanci, 44-letnia kobieta kierująca oplem, jadąc w kierunku Gdańska zjechała na pas awaryjny i uderzyła w pojazd obsługi autostrady, a następnie w bariery ochronne. Wyglądało to bardzo poważnie, a kierująca oraz czworo dzieci, które podróżowały autem, zostali przewiezieni do szpitala. Jak się okazało nikt nie został poważnie ranny.
Kobieta prowadząca auto była trzeźwa, ale ma inny poważny problem.

Rozbiła auto z czwórką dzieci, bo zasłabła. Nie pierwszy raz, więc może stracić prawo jazdy
44-latka oświadczyła policjantom, że uderzyła w pojazd obsługi autostrady, bo na chwilę straciła świadomość. Na dodatek przyznała, że to nie pierwsza nagła utrata świadomości jaka się jej przytrafiła.
W tej sytuacji policjanci podjęli rzadką decyzję.