https://pomorska.pl
reklama
MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Rozlał łatwopalną substancję w garażu i podpalił

Anna Klaman
freeimages
Prokurator skierował do sądu akt oskarżenia przeciwko 40-letniemu Grzegorzowi Ż. Mężczyzna jest dobrze znany policji. Co przeskrobał tym razem?

Skończył szkołę zawodową, ma w ręku konkretny fach. Ale nie pracuje. Mężczyzna ma sporo na sumieniu. Zresztą jest już za kratami. Odsiaduje karę więzienia w innej sprawie. Teraz odpowie za zdarzenie z maja ub.r. W maju zniszczył garaż sąsiada. To nie było jednak zwykłe uszkodzenie. Mężczyzna najpierw przeciął blachę w bramie garażowej, a następnie rozlał w nim substancję łatwopalną i podpalił. Pokrzywdzeni wycenili swoje straty na 12 tys. 780 zł. Spłonęło wszystko to, co było w garażu, a więc - samochód seat cordoba, skutery romet i toros, a także piła tarczowa, siekiera i inne narzędzia. Z opinii Laboratorium Kryminalistycznego KWP w Gdańsku wynika, że nożyce, które znaleziono w mieszkaniu Ż., służyły do przecięcia blachy w bramie garażowej.

Czytaj: 22-latek okradł mieszkańców powiatu chojnickiego na ponad 200 tys. zł

To niejedyny nieosądzony jeszcze występek mężczyzny. W sierpniu 2009 r. złożył w Urzędzie Miejskim wniosek o wydanie dowodu osobistego, posługując się danymi swojego brata. Urzędniczka nie zorientowała się, w czym rzecz i wydała mu dokument. Posługując się dowodem osobistym, otrzymał inne dokumenty, w tym m.in. kartę debetową. Z opinii Pracowni Ekspertyz Kryminalnych w Słupsku wynika, że Ż. podrobił dokumenty.

Z uwagi na to, że zachodziła wątpliwość co do stanu poczytalności oskarżonego, poddano go badaniu sądowo-psychiatrycznemu. Biegli stwierdzili, że oskarżony miał zachowaną zdolność do rozpoznania swoich czynów.

Czytaj e-wydanie »
Wróć na pomorska.pl Gazeta Pomorska