16 października oficjalnie rozpoczęło się śledztwo w sprawie skandalu wokół Teatru Polskiego w Bydgoszczy. Przypomnijmy, wszystko zaczęło się od wystawienia nad Brdą kontrowersyjnej sztuki "Nasza przemoc i Wasza przemoc" w reżyserii Olivera Frljića. Spektakl pokazano w ramach trwającego pod koniec września w Bydgoszczy Festiwalu Prapremier.
Sztuka została bardzo dobrze przyjęta prze widzów. Jednak kilka osób miało do niej pewne zastrzeżenia. Chodzi o znieważenie polskiej flagi i obrazę uczuć religijnych, których mieli się dopuścić na bydgoskiej scenie artyści. Do prokuratury po spektaklu wpłynęło w sumie osiem zawiadomień. Złożyli je przede wszystkim ci, którzy sztuki nie widzieli - wśród nich toruńska posłanka Anna Sobecka, wojewoda kujawsko-pomorski Mikołaj Bogdanowicz oraz poseł Kukiz'15 Paweł Skutecki.
Halo, czy to prokuratura? Proszę na scenę. Sztuka czy skandal? [wideo]
Prokuratura parę dni temu wszczęła śledztwo w tej sprawie z dwóch artykułów - o znieważenie symbolu narodowego i obrazę uczuć religijnych.
- W pierwszej kolejności przesłuchamy osoby, które złożyły doniesienia - mówi prokurator Piotr Dunal. - Sprawdzimy, czy są bezpośrednio poszkodowane.
Co grozi w związku z tymi dwoma artykułami? - Za obrazę uczuć religijnych kara grzywny, ograniczenia wolności lub pozbawienia wolności do lat dwóch, za znieważenie symbolu narodowego grzywna, ograniczenie lub pozbawienie wolności do roku - odpowiada prokurator Dunal.
Więcej w jutrzejszej "Pomorskiej".
Festiwal Prapremier w Bydgoszczy rozpoczęty [zdjęcia]
Przeczytaj również: Burza po oświadczeniu marszałka w sprawie bydgoskiego teatru