Spis treści
Czas na zbiory kukurydzy na kiszonkę
W dyskusjach rolników w mediach społecznościowych najczęściej padają kwoty od 25 do 35 zł dla kierowcy odwożącego kukurydzę z pola. Wielu zatrudniających rolników podkreśla, że wyższe stawki dotyczą doświadczonych kierowców. Podejście do pracy to ważna sprawa. Jeden z uczestników rozmowy zwraca uwagę:
Operator a operator. Jeden będzie jeździł ostrożnie bezawaryjnie, a drugi będzie nagrywał tik toki. Stawka myślę wedle uznania. Wszystko zależy od doświadczenia operatora, bo jak świeżak to nie ma co przepłacać, bo sprzęt kosztuje.
Zarobki przy odwożeniu kukurydzy – stawki dla kierowców ciągnika
Przełom sierpnia i września jest momentem kolejnego etapu zbiorów. Z pól zniknęły już zboża i rzepaki, pojawiają się sieczkarnie na areałach obsianych kukurydzą na pokarm dla bydła. Oczywiście tam, gdzie sprzyja pogoda. Ile rolnicy płacą kierowcom ciągników w czasie zbioru? W dyskusji padają m.in. takie odpowiedzi:
- tyle, ile sam chciałbyś zarobić,
- 20 zł/h,
- Ja robię za 18 zł na godzinę po 12 godzin dziennie na gospodarstwie. Inny komentuje, że to trochę mało,
- Ja na takim sprzęcie chciałbym zarobić 30 zł za godzinę. Według mnie to będzie uczciwie,
- 150 zł dniówki proponuje jeden, drugi pisze, że 250 zł dniówki z obiadem miał w czasie żniw,
- Zależy od umiejętności, tego kierowcy,
- 35/40 zł na godzinę,
- 30 zł minimum,
- My płacimy 35 zł godzina, doświadczeni kierowcy na odwozie,
- 30-35 godz. Wlkp,
- 25 zł/h Mazowieckie.
Jeden z komentujących zwraca uwagę na ewentualne wypadki przy pracy i pyta co z odpowiedzialnością za powierzony sprzęt? Zwraca uwagę, że warto podpisać umowę. Inny podając minimalną kwotę na poziomie 25 zł za godzinę (na rękę) dodaje, że w sytuacji, gdy kierowca „sam na siebie bierze ewentualny wypadek to 35 na h”. Jest zwolennikiem zatrudniania tych, którzy mają praktykę i doświadczenie na odbiorze.
