Wszystko wskazuje na to, że było to tak zwane rozszerzone samobójstwo, któremu nikt nie mógł zapobiec. Prokuratura Rejonowa w Białymstoku umorzyła dochodzenie w sprawie śmierci 10-letniego chłopca i jego 36-letniego ojca. Do tragedii doszło na początku marca w Łapach.
Czytaj też: Łapy. Ojciec i syn nie żyją. Zostali zastrzeleni
Zdaniem biegłych, przyczyną śmierci obu ofiar były rany postrzałowe. Śledczy wykluczyli udział osób trzecich, uznając, że głównym sprawcą tragedii był ojciec, który po zabiciu syna popełnił samobójstwo. Z uwagi na jego śmierć, prokuratura umorzyła postępowanie w sprawie morderstwa.
Zobacz też:Tragedia w Łapach. Ta rodzina miała problemy. Skończyły się tragedią
Łapy. Ojciec i syn zginęli przy Bohaterów Westerplatte. Poli...
Łapy. Ojciec i syn zastrzeleni. Policja podejrzewa rozszerzone samobójstwo