Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Rozwody 2021 w Kujawsko-Pomorskiem. Nadchodzi istna pandemia rozwodów. Tak twierdzą niektórzy eksperci

Katarzyna Piojda
Katarzyna Piojda
Wzrost liczby spraw o rozwód mógł być spowodowany m.in. izolacją społeczną i pracą zdalną. Jesteśmy obok siebie, ale niekoniecznie ze sobą. Dochodzi do rozwodu
Wzrost liczby spraw o rozwód mógł być spowodowany m.in. izolacją społeczną i pracą zdalną. Jesteśmy obok siebie, ale niekoniecznie ze sobą. Dochodzi do rozwodu Grzegorz Jakubowski
3416 małżeństw rozpadło się w naszym regionie w 2020 roku. To o ponad 9 procent mniej niż rok wcześniej. Statystyka jednak nie cieszy. - Plaga rozwodów dopiero nadchodzi - ostrzegają eksperci.

Zobacz wideo: Rynek pracy odporny na pandemię

Gdy sąd w województwie kujawsko-pomorskim orzeka o rozwodzie, kobieta ma 39,6 roku, a mężczyzna - 42. Tak wynika z nowych danych Urzędu Statystycznego w Bydgoszczy, dotyczących 2020 roku. Wyjątki się zdarzają. Najmłodsza rozwiedziona w regionie to 19-latka. Najstarsze małżeństwa, które się rozstały, to te, gdzie i on, i ona, są po 60. Sądy na naszym terenie w zeszłym roku orzekły 146 rozwodów takich starszych małżonków.

Częściej rozstają się pary żyjące w miastach. - Na 3416 małżeństw, które rozwiodły się w województwie kujawsko-pomorskim w ubiegłym roku, 2270 to te pochodzące z miast - informuje Michał Cabański z Kujawsko-Pomorskiego Ośrodka Badań Regionalnych w Bydgoszczy.

W błędzie jest ten, kto to myśli, że rozwodzą się tylko bezdzietne pary lub z jednym, najwyżej dwojgiem dzieci. W ostatnim roku rozwiodło się 31 małżeństw, posiadających czworo albo więcej dzieci.

Niezgodność charakterów, niedochowanie wierności małżeńskiej, nadużywanie alkoholu bądź nieporozumienia na tle finansowym stanowią najczęstsze przyczyny rozstań. Bywają bardziej oryginalne powody, jak trudne warunki mieszkaniowe, naganny stosunek do członków rodziny, niedopasowanie seksualne, hazard albo narkotyki.

Próba cierpliwości

Marne pocieszenie, że w zeszłym roku na Pomorzu i Kujawach rozwiodło się mniej par niż rok przedtem (w 2019 roku sądy orzekły ich 3759, czyli 9,1 procent więcej). Nie jest przecież tak, że skoro dzisiaj ktoś składa pozew rozwodowy, to po tygodniu będzie już singlem z odzysku. Na orzeczenie czeka się nawet kilka lat, zależnie od stopnia skomplikowania spraw między żoną a mężem. W pierwszym półroczu br. do sądów okręgowych w całym kraju wpłynęło 38,7 tysięcy spraw o rozwód w pierwszej instancji. To o prawie 14 proc. więcej niż rok wcześniej i o10 proc. mniej w porównaniu z pierwszą połową 2019.

Tempo analizy spraw rozwodowych

Pandemia wpłynęła na tempo rozpoznania spraw rozwodowych, ale nie miała przełożenia na liczbę pozwów, przyjmowanych przez sądy. Pierwsza połowa 2020 roku, czyli gdy COVID-19 pokazał się w Polsce, była wyjątkowa, gdyż sądy nie zdążyły ustalić procedur rozpoznawania spraw w tzw. trybie covidowym. - Aktualnie jest możliwość przeprowadzania spraw w formie wideokonferencji. Coraz częściej wydaje się też wyroki na posiedzeniach niejawnych, gdy strony się na to zgadzają. To przyspiesza postępowania - tłumaczy adw. Michał Dziedzic.

- Wzrost liczby spraw o rozwód mógł być spowodowany m.in. izolacją społeczną i pracą zdalną - uważa Michał Murgrabia, psycholog, prezes platformy ePsycholodzy.pl. - To były prawdziwe testy dla małżeństw. Niektóre pary musiały razem pracować w domu i pilnować małych dzieci. Przez to z miesiąca na miesiąc rosło napięcie, które w pewnym momencie było już nie do wytrzymania. Część osób w wyniku tej nagłej zmiany w życiu zdecydowała się na rozstanie.

Oprócz psychologicznych skutków ery covida, są czynniki ekonomiczne. Nie każde małżeństwo przetrwa pogorszenie warunków materialnych w dobie skaczącego bezrobocia oraz szalejącej inflacji.

Czekać na koniec lockdownu

Mamy czwartą falę pandemii. Oby nie była jednocześnie falą rozwodową. A tak w Europie już się działo. Włochy w pierwszym etapie pandemii najbardziej ucierpiały. Potem odnotowały wzrost wskaźnika rozwodów o 60 proc.

Nie 2020, ani nie bieżący rok mogą stać się rekordowe w kwestii rozwodów. Rekordy mogą paść po lockdownie. Niektórzy bowiem na tyle obawiają się samotności, że wybrali trwanie w związku. Po zniesieniu obostrzeń, oni te związki zakończą.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wideo
Wróć na pomorska.pl Gazeta Pomorska