Gości wspierało w Chorzowie 500 fanów. Przez pierwsze pół godziny nie dopingowali oni swojej drużyny. Dopiero w ostatnim kwadransie przed przerwą zaczęli ją głośno wspierać.
Gorąco na stadionie zrobiło się na początku II połowy. Po tym jak kibice Ruchu wywiesili w swoim sektorze skradzione flagi Rakowa fani gości zaczęli wyrywać krzesełka w zajmowanym przez nich sektorze i rzucać nimi w kierunku stojących na murawie ochroniarzy. Służby porządkowe do zaprowadzenia spokoju użyły wobec częstochowian gazu łzawiącego, a także zgasiły gaśnicami płonące w sektorach gospodarzy flagi rywali.
Ruch Chorzów - Raków Częstochowa 1:0 [ZDJĘCIA] Niebiescy w piątek 13 podtrzymali zwycięską serię
Na sektory buforowe szybko wkroczyli ochroniarze wyposażeni niczym oddziały ZOMO, a obok sektora rodzinnego pojawiła się polewaczka, ale na szczęście porządkowi nie musieli więcej interweniować, bo udało się uspokoić kibiców.
Oglądaj Sportowy Magazyn DZ Kibic i naszą sportową zapowiedź weekendu
POLECAMY TWOJEJ UWADZE
Znasz język śląski? Przetłumacz te zdania QUIZ JĘZYKOWY II

Czy dostałbys się do policji? PRAWDZIWE PYTANIA TESTU MULTISELECT

Ile zarabiają prostytutki na Śląsku i za co RAPORT

tyDZień Magazyn Informacyjny DZiennika Zachodniego