https://pomorska.pl
reklama
MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Ruina po salonie

(szym)
Szymon Kiżuk
Na terenie po zlikwidowanym salonie samochodowym przy ul. Broniewskiego powstać ma stacja benzynowa. Na razie jednak opuszczony budynek powoli zamienia się w ruinę, a cały teren nie jest w ogóle zabezpieczony.

     Kompleks budynków przy ul. Broniewskiego, gdzie jeszcze niedawno mieścił się firmowy salon samochodowy przedstawia dzisiaj opłakane wrażenie. Opustoszały sklep i warsztaty zostały dokładnie "oszabrowane". Amatorów znalazła nawet kostka, która wyłożony był chodnik przed sklepem. Całość nie jest w żaden sposób zabezpieczona przed wejściem osób postronnych. - Wieczorami to ulubione miejsce amatorów tanich win - _mówią mieszkańcy pobliskich kamienic przy ul. Słowackiego. - Kiedy jest ciemno, to aż strach tamtędy przechodzić.
     Nikt nie uprzątnął też potłuczonych szklanych witryn, które zalegają na podłodze dawnego salonu.
- Codziennie chodzą tamtędy dzieci do szkoły - mówią mieszkańcy. - Wiadomo przecież, że dzieciaki bardzo lubią myszkować po takich miejscach. Nie trzeba chyba tłumaczyć, co może się stać, gdy któreś z nich przewróci się na to szkło...
     Poinformowaliśmy o wszystkim Straż Miejską.
- Mieliśmy sygnały od mieszkańców - mówi Wiesław Lewandowski, rzecznik toruńskich municypalnych. - Jedyne, co mogliśmy zrobić, to sporządzić notatkę służbową i przekazać ją nadzorowi budowlanemu. Dalsze decyzje należą do nich.
     Wczoraj w Powiatowym Inspektoracie Nadzoru Budowlanego nikt nie był w stanie powiedzieć, jakie decyzje zostaną podjęte w tej sprawie.
- Dopiero dotarły do nas dokumenty ze straży miejskiej - _poinformowano nas.
     Do sprawy wrócimy.

Wróć na pomorska.pl Gazeta Pomorska