https://pomorska.pl
reklama

Rusłan Lewiew, założyciel dziennikarskiej grupy śledczej CIT: Za półtora lub dwa miesiące Ukraina rozpocznie kontrofensywę na dużą skalę

Hubert Rabiega
Opracowanie:
Rusłan Lewiew, Conflict Intelligence Team (CIT): Na Ukrainie wprowadzono stan wojenny. Mają już nową technologię. Za półtora lub dwa miesiące zobaczymy punkt zwrotny w sytuacji na niekorzyść Rosji. Zdjęcie ilustracyjne.
Rusłan Lewiew, Conflict Intelligence Team (CIT): Na Ukrainie wprowadzono stan wojenny. Mają już nową technologię. Za półtora lub dwa miesiące zobaczymy punkt zwrotny w sytuacji na niekorzyść Rosji. Zdjęcie ilustracyjne. Fot. facebook.com/GeneralStaff.ua
Zdaniem Rusłana Lewiewa, założyciela dziennikarskiej grupy śledczej Conflict Intelligence Team (CIT), w ciągu najbliższych dwóch miesięcy ruszy duża ukraińska kontrofensywa. - Najprawdopodobniej wystartują z Donbasu i spróbują odciąć linie zaopatrzenia armii rosyjskiej - przewiduje Lewiew.

W wywiadzie dla niezależnego rosyjskiego portalu Meduza Rusłan Lewiew z dziennikarskiej grupy śledczej Conflict Intelligence Team (CIT) prognozuje, że walki w Donbasie nadal będą trwały. - Jeśli nie będzie mobilizacji, wszystko sprowadzi się do bitew pozycyjnych. Będą próby przeprowadzenia operacji szturmowych w celu stopniowego okrążenia tego czy innego miasta - ocenia Lewiew.

Dodaje, że "za około półtora do dwóch miesięcy strona ukraińska rozpocznie kontrofensywę na dużą skalę".

- Popyt na to w społeczeństwie jest bardzo silny. Ukraińscy generałowie i sam Zełenski słuchają w tym zakresie społeczeństwa. Są na to środki. Na Ukrainie wprowadzono stan wojenny. Mają już nową technologię. Za półtora lub dwa miesiące zobaczymy punkt zwrotny w sytuacji na niekorzyść Rosji. Najprawdopodobniej wystartują z Donbasu i spróbują odciąć linie zaopatrzenia armii rosyjskiej - przewiduje założyciel CIT.

Według Lewiewa, w Rosji narasta także problem odmów żołnierzy, którzy nie chcą jechać na front, a nawet chronić granicy. - W różnych częściach, według różnych szacunków, [odmowy - red.] wynoszą od 30 do 40 proc. Ich rzeczywista liczba jest ukryta przed władzami, dlatego wyżsi dowódcy nie znają faktycznej liczby wojsk na granicy - mówi dziennikarz.

Dodaje, że mężczyzn, którzy odmówili walki, obciąża się pracą poza frontem. - Kopią okopy, noszą sprzęt i amunicję - wskazuje Lewiew. - Są pod ciągłą presją psychologiczną. Każdy dzień rozpoczyna się apelem, na którym mówi im się, że zostawiają swoich kolegów, braci, którzy za nich umierają - mówi założyciel CIT.

Źródło: meduza.io

Wybory 2025. Zwycięstwo Nawrockiego, wysoka frekwencja

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo
Polecane oferty
* Najniższa cena z ostatnich 30 dniMateriały promocyjne partnera

Wybrane dla Ciebie

Wyjmij z lodówki i podlej hortensje. Ogród utonie w kwiatach. Oto trik na kwitnienie!

Wyjmij z lodówki i podlej hortensje. Ogród utonie w kwiatach. Oto trik na kwitnienie!

Tym osobom należy się prawie 350 złotych dodatku do emerytury. Oto zasady wypłaty

Tym osobom należy się prawie 350 złotych dodatku do emerytury. Oto zasady wypłaty

Wróć na pomorska.pl Gazeta Pomorska