Spotkanie ze specjalistami w sprawie funkcji, jakie ma w przyszłości pełnić Stary Rynek, Rafał Bruski zapowiedział na ostatniej sesji rady miasta. Temat niejako radny Stefan Pastuszewski. Zaproponował, by z unijnych pieniędzy sfinansować rekonstrukcję zachodniej pierzei bydgoskiego rynku. Prezydent dyplomatycznie odpowiedział, że sam bałby się aplikować o unijne środki, a dopiero później dyskutować o wyglądzie Starego Rynku i jego funkcjach.
A tej dyskusji dziś trudno uniknąć , bo wiosną mają w końcu ruszyć prace na płycie bydgoskiego rynku. Szczególnie drażliwą kwestią jest sprawa pomnika Walki i Męczeństwa. Nieoficjalnie wiadomo, że na spotkaniu pojawiły się sugestie, by pomnik przesunąć bliżej ratusza. To żadna nowość, w przeszłości pojawiały się podobne pomysły, ale nigdy nie doszło do ich realizacji.
- Uczestnicy spotkania w sprawie Starego Rynku rozmawiali o jego przyszłych funkcjach, ustalili kierunki działań i pewne wytyczne właśnie co do funkcji - informuje Marta Stachowiak, rzecznik prezydenta miasta. - Ustalono, że kolejne spotkanie odbędzie się za miesiąc. Do tego czasu prezydent zwróci się do architektów z GM Architekci, którzy wygrali konkurs na zagospodarowanie Starego Rynku z prośbą o przedstawienie koncepcji oraz do studentów Uniwersytetu Technologiczno-Przyrodniczego, żeby przedstawili swoją propozycję - dodaje Marta Stachowiak.
Jeśli żadne z tych dwóch rozwiązań nie zyska aprobaty uczestników spotkania, ogłoszony zostanie otwarty konkurs. - Ideą jest by w takim przypadku rozstrzygnięcie konkursu nastąpiło do końca bieżącego roku, a na wiosnę 2015 roku mogłyby rozpocząć się prace - wyjaśnia rzecznik prezydenta.
Czytaj e-wydanie »