Grudziądz jest jednym z niewielu miast, w których zdobycie miejsca w samorządowym przedszkolu nie przypomina walki o ogień. Miejsc w placówkach miejskich wystarcza dla zdecydowanej większości dzieci, a dla pozostałych opiekę znaleźć można w przedszkolach prywatnych.
Różnica dla portfela rodziców jest jednak spora. - W przedszkolu miejskim za 10-godzinny pobyt córki wraz z wyżywieniem płaciłabym nieco ponad 200 zł miesięcznie. Tak samo długi pobyt dziecka i jego wyżywienie w przedszkolu prywatnym kosztuje mnie ponad 400 zł - wylicza Alicja, mama grudziądzkiego przedszkolaka.
W poniedziałek ruszy nabór dzieci do przedszkoli samorządowych. - O jego szczegóły rodzice mogą od poniedziałku pytać w wybranych przez siebie przedszkolach. Tam też będą mogli składać dokumenty - mówi Magdalena Jaworska-Nizioł, rzeczniczka prasowa urzędu miejskiego.
Większość sześciolatków z Grudziądza zostanie w przedszkolach
Prawo do skorzystania z przedszkoli samorządowych mają dzieci mieszkające na terenie miasta. Jeśli chętnych będzie więcej niż miejsc, pierwszeństwo będą miały dzieci z rodzin, w których występuje niepełno-sprawność, z rodzin wielodzietnych, zastępczych oraz maluchy wychowywane przez samotnego rodzica. Faworyzowane będą także dzieci rodziców pracujących, studiujących oraz gotowych płacić za dodatkowe godziny pobytu dziecka w placówce.
Wnioski o przyjęcie dzieci do przedszkoli będzie można składać do 31 marca.