- Szkoła ma zaledwie 20 lat. Niestety, użyte przy jej budowie materiały sprawiają, że już wymaga kompleksowego remontu - komentuje Ireneusz Zieliński, dyrektor Gimnazjum nr 2. Obiekt jest bardzo duży. Składa się aż z pięciu segmentów. Jego modernizacja będzie więc prawdopodobnie największą taką inwestycją oświatową prowadzoną przez ratusz. Pochłonie środki z budżetu miasta oraz premię termomodernizacyjną przyznaną przez Bank Gospodarstwa Krajowego.
Trzy firmy
- Prace wykona firma "Mega“ z Inowrocławia - dodaje dyrektor Zieliński. Ubiegały się o nie trzy firmy - dwie miejscowe i jedna z Torunia. Najdroższa oferta cenowa wynosiła 2,343 mln zł, a najtańsza - 2,205 mln zł.
Inwestycja przebiegać będzie w dwóch etapach. Pierwszy rozpocznie się już za kilka dni i pochłonie 1,066 mln zł.
Budowlańcy wymienią okna w klasach, pomieszczeniach socjalnych, sali gimnastycznej, na korytarzach i w piwnicach. Dokonają również wymiany drzwi zewnętrznych, zmodernizują instalację CO i CW oraz rozpoczną odwadnianie terenu szkoły (drenaż i izolacja ścian piwnic).
Drugi etap robót potrwa od kwietnia do sierpnia przyszłego roku. Za 1,139 mln zł firma przeprowadzi remont i docie-plenie elewacji "Dwójki“, jej stropodachów i dachu. Zakończy też roboty odwadniające.
Będzie zamieszanie
Roboty prowadzone będą w czasie trwania roku szkolnego. Dyrektor Zieliński zapewnia, że nie odbije się to na przebiegu zajęć lekcyjnych, choć w szkole zamieszanie na pewno będzie. Na czas wymiany stolarki okiennej, trzeba będzie wyłączać kolejne klasy.
Pojawia się więc pytanie, czy remontu nie można było rozpocząć wcześniej i część robót wykonać już podczas letnich wakacji? - Oczywiście, że najlepiej byłoby rozpocząć te prace we wakacje. Ale my musimy działać zgodnie z procedurami, a te są niebotycznymi schodami dla administracji samorządowej - zauważa Wojciech Piniewski, zastępca prezydenta Inowrocławia. Czas pochłaniały przede wszystkim liczne uzgodnienia oraz procedura związana z ubieganiem się o premię termomoderniza-cyjną w BGK.
