Rolnik, podobnie jak setki jego kolegów z kilku powiatów, był uczestnikiem sierpniowych blokad m.in. grudziądzkich skrzyżowań, ulic i mostu. Domagali się oni interwencji rządu na rynku zbóż, ponieważ w tym roku ceny były bardzo niskie, a produkcja nieopłacalna.
Przeczytaj także: Sypią się mandaty za protest rolników w Grudziądzu
Rolnicy chcą blokować sąd
Krzysztof Chęciński jest spokojny o wynik sprawy. - Sąd musi dać wiarę temu, że działaliśmy w dobrej wierze! - zaznacza Chęciński.
W walce o sprawiedliwość będą go wspierać rolnicy. - Może nawet sto osób - podkreśla Marek Duszyński, organizator protestów. - Jeszcze nie wiem, czy przyjedziemy pod sąd ciągnikami czy autami. Na pewno będzie o nas głośno!
Krzysztof Chęciński jest oskarżony o blokowanie ruchu kołowego oraz udział w kolizji drogowej. Początkowo otrzymał on mandat w wysokości 600 zł, ale odwołał się. Stąd sprawa w sądzie. Za sierpniowe protesty został też ukarany mandatem w wysokości 250 zł i dwoma punktami karnymi organizator Marek Duszyński: - Poddałem się karze - twierdzi.
Kolejne wioski o ukaranie "idą" do sądu
Policjanci ze Świecia nad Wisłą do sądu o ukaranie za zatrzymywanie się w niedozwolonych miejscach (chodzi m.in,. o rondo w kierunku na Świecie oraz Gdańsk i most na Wiśle) .skierowali już 16 wniosków i opracowują kolejne.
Policjanci z Grudziądza nie potrafili podać ilości wniosków sporządzonych do sądu o ukaranie rolników, którzy zablokowali ulice miasta.
Czytaj e-wydanie »