Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Ruszyła pomoc dla mieszkańców Zawiśla

Małgorzata Goździalska
wa
W podtopionej włocławskiej dzielnicy Zawiśle mieszkańcy liczą straty. Strażacy wypompowują wodę z piwnic, garaży i zalanych mieszkań.

Wisła we Włocławku powoli opada. Wczoraj o godz. 15.00 wodowskaz wskazywał 7 metrów 60 centymetrów. I ta tendencja ma się utrzymywać. Ale niebezpieczeństwo jeszcze nie minęło.
Na wale przeciwpowodziowym w Kawce doszło do lekkiego przecieku. Ale został szybko usunięty . - Jeszcze w żadnym wypadku nie należy demontować umocnień zbudowanych z worków z piaskiem - ostrzega mieszkańców prezydent Andrzej Pałucki. I apeluje, by nie omijac tereny tuż przy rzece.

Strażacy w akcji

Na Zawiślu wciąż stoi woda na najniżej położonych ulicach. Zalane są między innymi. ulice Bobrownicka i Bursztynowa. Ale strażacy już przystąpili do akcji. W pierwszym rzędzie woda wypompowywana jest z podtopionych domów, piwnic, podwórek, garaży.
- Nie wiadomo, czy nie będzie to syzyfowa praca, ale pomocy mieszkańcom nie odmawiamy - mówi Dariusz Politowski, rzecznik prasowy Komendy Miejskiej Państwowej Straży Pożarnej we Włocławku.
Większość mieszkańców Zawiśla wróciło już do swych domów. Ostatnie dni część rodzin spędziła u krewnych i znajomych, choć był wyznaczony punkt ewakuacyjny w Zespole Szkół. Ale, jak się dowiedzieliśmy, tylko jedna rodzina skorzystała z tej możliwości. Na razie jeden zalany budynek , do którego weszła woda, nie nadaje się do zamieszkania.

Pieniądze dla 150 rodzin

Na Zawiślu trwa liczenie strat. Czy mieszkańcy zalanych domów mogą liczyć na pomoc? To możliwe. Wczoraj otrzymaliśmy informacje, że Włocławek dostanie 900 tys. złotych z budżetu centralnego.
Wojewoda kujawsko - pomorski, na wniosek Miejskiego Ośrodka Pomocy Rodzinie we Włocławku obiecał pomoc dla osób, które zostały poszkodowane w wyniku zalania terenów przybrzeżnych. Mają być pieniądze dla 150 rodzin.

Na obiad do jadłodajni!

Na Zawiślu uruchomiony został punkt informacyjny dla poszkodowanych. Znajduje się w przychodni przy ul. Grodzkiej. - Osoby poszkodowane mogą się tam zgłaszać, do dyspozycji są pracownicy socjalni Miejskiego Ośrodka Pomocy Rodzinie - mówi Monika Budzeniusz, rzeczniczka prasowa Urzędu Miasta.
Miejski Ośrodek Pomocy Rodzinie jest w stałym kontakcie z "Caritasem", Polskim Czerwonym Krzyżem i Polskim Komitetem Pomocy Społecznej.
Poszkodowani będą więc też mogli liczyć na pomoc rzeczową. Dostaną poza tym obiady z miejskiej jadłodajni. MOPR zbiera informacje o potrzebach mieszkańców dotkniętych powodzią.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na pomorska.pl Gazeta Pomorska