69-letnia didżejka Ruth Flowers zagrała po raz pierwszy w Stanach Zjednoczonych.
Popularna w Europie babcia swoim talentem pochwaliła się w Los Angeles, gdzie ostatnio wystąpiła przed trzytysięcznym tłumem.
Przypomnijmy, wszystko zaczęło się, gdy wnuczek zaprosił babcię na swoje urodziny do klubu. Wtedy po raz pierwszy poczuła atmosferę nowoczesnej dyskoteki.
DJ Ruth Flowers gra w najbardziej prestiżowych klubach w Paryżu. Grała również na imprezie towarzyszącej festiwalowi w Cannes, na której zaprezentowała swój pierwszy singiel "Mamy Rock".