https://pomorska.pl
reklama
MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Rypin. Mamy dość życia w slumsach! - grzmią lokatorzy

Ewelina Kwiatkowska
autorka
- Nasz dom to rudera - złości się Dorota Jabłońska, mieszkanka bloku na Nowym Osiedlu. - A smród z klatki schodowej - dochodzi nawet do mieszkań!

Jeśli chodzi o dzielnicę w Rypinie - nazwa Nowe Osiedle może być myląca. To teren, który nie cieszy się dobrą sławą. Zwłaszcza po zmroku. W jednym z tutejszych budynków - mieszkają dwadzieścia cztery rodziny. Aby dostać się do ich mieszkań bez uczucia obrzydzenia - trzeba zamknąć oczy i zatkać uszy.

Smród i brud - tutaj to codzienność

Pani Dorota tłumaczy, że wstydzi się zaprosić kogokolwiek:- Potworny zapach to jedno, ale są jeszcze inne "smaczki" mieszkania w tym bloku. Jakie? Oj, długo musiałabym wymieniać.
Nadeszły chłody, a po klatce hula wiatr. Nic dziwnego - drzwi wejściowe to niemal atrapa, przez którą można wyciągnąć rękę. - Prawie wszystkie szybki wyleciały - wskazuje z rezygnacją pani Dorota. - Żeby w mieszkaniach nie było zimno jak w psiarni, zabiliśmy okno na pierwszym piętrze. Niestety, niewiele pomogło.

Kolejnym problemem jest panujący bałagan. - Takiego miejsca nie opłaca się nawet zamiatać - mówi przechodząca po schodach Małgorzata Uganowska. - Bo niby po co? Jeśli ktoś wyszoruje schody na kolanach - i tak nie widać żadnych efektów.

Obdrapane ściany klatki straszą już od wielu lat. Sami mieszkańcy nie pamiętają ich malowania. - Administrator zaproponował nam farbę, ale trzeba by jeszcze zatrudnić malarza, albo samemu zakasać rękawy - dodaje pani Dorota. - A to już pewien problem dla osób, które bardziej interesuje kolejna flaszka niż porządek. Szkoda, że porządni lokatorzy muszą cierpieć przez co niektórych delikwentów. Ale cóż zrobić?

Egipskie ciemności i rośliny w rynnach

W jednej z dwóch klatek "osiemnastki" od dawna nie ma światła. Lokatorzy zdążyli już przyzwyczaić się do egipskich ciemności. Mija trzeci rok bez oświetlenia w piwnicy - tłumaczy pani Dorota. - Widocznie, komuś ono przeszkadzało. Najgorzej jest z klatką schodową. W tej ciemnicy - nogi można sobie połamać na krętych stopniach. Pamiętam, jak któregoś wieczoru przyjechała karetka. Sanitariusz bał się wejść do budynku. O czymś to chyba świadczy.
Na liście skarg mieszkańców są również rynny. - Skoro od lat nie były naprawiane, nic dziwnego, że prawie całe zarosły trawą - załamuje ręce pani Dorota. - Nie dziw potem, że woda mi oknami do mieszkania wlatuje.

Budynek tonie w długach

Rypińskie Towarzystwo Budownicze potwierdza, że niektórzy lokatorzy budynku mają spore tyły w płatnościach. - Nie mam żadnych długów, ale muszę cierpieć za innych - żali się pani Dorota. - Tylko czekam, żeby zabrać synka, spakować walizki i się stąd wyprowadzić. Podejrzewam, że dzień opuszczenia tej rudery - będzie jednym z najpiękniejszych w moim życiu.
Wraz z koszmarnym stanem budynku - rosną długi jego mieszkańców. - Skoro większość lokatorów ma w nosie cały bałagan, wcale nie dziwię się, że RTBS też się nim nie interesuje - kwituje pani Dorota.

Komentarze 7

Komentowanie zostało tymczasowo wyłączone.

Podaj powód zgłoszenia

~DORIS~
TO PRAWDA CO PISZA LOKATORZY ---CHOCIAZ NIE JESTEM MIESZKNKĄ TEGO BLOKU ,,ALE WIDAC CO TAM JEST I CO TAM SIE DZIEJE-----POLICJI TAM NIE BRAKUJE ALE PORZADKU TEZ NIE POTRAFIĄ ZROBIC Z MŁODZIEŻA KTORA TAM PRZEBYWA.wapołczuje tym ludziom cała szczerac od wszystkich i macie racje ze opisujecie to co jest szczerą prawdą ......pozdrawiam
M
METEO
W dniu 17.10.2009 o 14:18, Gość napisał:

mam pytanko, co robia ze swojej strony ci ktorzy zajmuja lokale? Prawdopodbnie nic. Sa to osoby ktore w wiekszosci swoje dochody czerpia z opieki spolecznej "BO IM SIE NALEZY) tak czy siak moga byc radacami prawnymi w kwestii wykorzystywania luki w prawie na ich korzysc. Pamietajmy jednak, ze osoby pracujace na umowe o prace, czy tez prowadzace dzialanosc gospodarcza placa podatki a to wlasnie trafia do budzetu panstwa, z ktorego sa finansowane wlasnie zapomogi czy tez darowizny na rzecz najbardziej potrzebujacych. W moim przekonaniu i wiekszosci innych, sa to osoby, ktore nie potrzebuja pracowac aby ich dochod nie przekroczyl kwoty odpowiadajacej najnizszemu wynagrodzenia na osobe uprawniajacej do zasilku z opieki spolecznej czy tez innych zasilkow. Niestety mozemy sobie tylko pogadac i tylko tyle. Opieka spoleczna dziala na zasadzie papierkow komu wychodzi to trzeba mu dac aby miec mniej do roboty i to na tyle bo pokusic sie o kogos kto naprawde sprawdzilby czy zapomoga NAPRAWDE przysluguje to juz kwestia innego rodzaju. Mieszkam we wspolnocie mieszkaniowej. Tutaj wsstkim zalezy aby bylo vieplo, tanio itp. Uwierzcie mi ale kazdy lokator dba o wlasny lokal i jego obejscie tak jak tzeeba A DLACZEGO???? BO ZA TO PLACIMY......NAM SIE NIC NIE NALEZY!!!!!! Nie jestesmy bogaczami!!!! Pracujemy i chcemy pracowac aby zyc lepiej i mieszkzac lepiej!!! A Ci vo mieszkaja w Komunalnych (zaznaczam nie wszyscy bo rozne sa sytuacje zyciowe) WYMAGAJA BO IM SIE NALEZY!!!!!


Tego się nie da nawet porządnie skomentować.
1- najniższe wynagrodzenie to nie jest przesłanka do otrzymania otrzymania "zasiłku z opieki społecznej czy też innych zasiłków". Poczytaj Ustawę. Tam obowiązują zupełnie inne kryteria.
2- Opieka fakt - działa na podstawie papierków tj. złóż podanie zostanie rozpatrzone. Są kryteria w Ustawie jak je spełnisz = otrzymasz jakąś pomoc.
Nie spełniasz kryteriów to chociażbyś pękł nie dostaniesz nic.
Tak naprawdę nic tu nie zależy od woli pracownika opieki. Ta osoba ma zero manewru.

"W moim przekonaniu i wiekszosci innych, sa to osoby, ktore nie potrzebuja pracowac a"
Chciało nam się zachodu to go mamy.Tam na socjalu też nie warto pracować. To niech pracujący walczą o większe zarobki. Ci co n ie pracują też mają prawo do godnego życia. tzw. minimum egzystencji.
G
Gość
W dniu 17.10.2009 o 14:18, Gość napisał:

mam pytanko, co robia ze swojej strony ci ktorzy zajmuja lokale? Prawdopodbnie nic. Sa to osoby ktore w wiekszosci swoje dochody czerpia z opieki spolecznej "BO IM SIE NALEZY) tak czy siak moga byc radacami prawnymi w kwestii wykorzystywania luki w prawie na ich korzysc. Pamietajmy jednak, ze osoby pracujace na umowe o prace, czy tez prowadzace dzialanosc gospodarcza placa podatki a to wlasnie trafia do budzetu panstwa, z ktorego sa finansowane wlasnie zapomogi czy tez darowizny na rzecz najbardziej potrzebujacych. W moim przekonaniu i wiekszosci innych, sa to osoby, ktore nie potrzebuja pracowac aby ich dochod nie przekroczyl kwoty odpowiadajacej najnizszemu wynagrodzenia na osobe uprawniajacej do zasilku z opieki spolecznej czy tez innych zasilkow. Niestety mozemy sobie tylko pogadac i tylko tyle. Opieka spoleczna dziala na zasadzie papierkow komu wychodzi to trzeba mu dac aby miec mniej do roboty i to na tyle bo pokusic sie o kogos kto naprawde sprawdzilby czy zapomoga NAPRAWDE przysluguje to juz kwestia innego rodzaju. Mieszkam we wspolnocie mieszkaniowej. Tutaj wsstkim zalezy aby bylo vieplo, tanio itp. Uwierzcie mi ale kazdy lokator dba o wlasny lokal i jego obejscie tak jak tzeeba A DLACZEGO???? BO ZA TO PLACIMY......NAM SIE NIC NIE NALEZY!!!!!! Nie jestesmy bogaczami!!!! Pracujemy i chcemy pracowac aby zyc lepiej i mieszkzac lepiej!!! A Ci vo mieszkaja w Komunalnych (zaznaczam nie wszyscy bo rozne sa sytuacje zyciowe) WYMAGAJA BO IM SIE NALEZY!!!!!


pamiętaj o tym że nie wszyscy ludzie tam mieszkający to motłoch,różnie w życiu ludziom się układa i z różnych powodów tam mieszkają,pracują i są porządnymi ludżmi, a i tak wrzuca się ich do jednego worka z tymi menelami,którzy w życiu rąk pracą nie pobrudzili,tylko idą do opieki jak po swoje bo im się należy g.... im się należy do roboty niech się wezmą.
G
Gość
W dniu 17.10.2009 o 14:18, Gość napisał:

mam pytanko, co robia ze swojej strony ci ktorzy zajmuja lokale? Prawdopodbnie nic. Sa to osoby ktore w wiekszosci swoje dochody czerpia z opieki spolecznej "BO IM SIE NALEZY) tak czy siak moga byc radacami prawnymi w kwestii wykorzystywania luki w prawie na ich korzysc. Pamietajmy jednak, ze osoby pracujace na umowe o prace, czy tez prowadzace dzialanosc gospodarcza placa podatki a to wlasnie trafia do budzetu panstwa, z ktorego sa finansowane wlasnie zapomogi czy tez darowizny na rzecz najbardziej potrzebujacych. W moim przekonaniu i wiekszosci innych, sa to osoby, ktore nie potrzebuja pracowac aby ich dochod nie przekroczyl kwoty odpowiadajacej najnizszemu wynagrodzenia na osobe uprawniajacej do zasilku z opieki spolecznej czy tez innych zasilkow. Niestety mozemy sobie tylko pogadac i tylko tyle. Opieka spoleczna dziala na zasadzie papierkow komu wychodzi to trzeba mu dac aby miec mniej do roboty i to na tyle bo pokusic sie o kogos kto naprawde sprawdzilby czy zapomoga NAPRAWDE przysluguje to juz kwestia innego rodzaju. Mieszkam we wspolnocie mieszkaniowej. Tutaj wsstkim zalezy aby bylo vieplo, tanio itp. Uwierzcie mi ale kazdy lokator dba o wlasny lokal i jego obejscie tak jak tzeeba A DLACZEGO???? BO ZA TO PLACIMY......NAM SIE NIC NIE NALEZY!!!!!! Nie jestesmy bogaczami!!!! Pracujemy i chcemy pracowac aby zyc lepiej i mieszkzac lepiej!!! A Ci vo mieszkaja w Komunalnych (zaznaczam nie wszyscy bo rozne sa sytuacje zyciowe) WYMAGAJA BO IM SIE NALEZY!!!!!


szkoda że tak mało ma takie zdrowe podejście do tematu
G
Gość
mam pytanko, co robia ze swojej strony ci ktorzy zajmuja lokale? Prawdopodbnie nic. Sa to osoby ktore w wiekszosci swoje dochody czerpia z opieki spolecznej "BO IM SIE NALEZY) tak czy siak moga byc radacami prawnymi w kwestii wykorzystywania luki w prawie na ich korzysc. Pamietajmy jednak, ze osoby pracujace na umowe o prace, czy tez prowadzace dzialanosc gospodarcza placa podatki a to wlasnie trafia do budzetu panstwa, z ktorego sa finansowane wlasnie zapomogi czy tez darowizny na rzecz najbardziej potrzebujacych. W moim przekonaniu i wiekszosci innych, sa to osoby, ktore nie potrzebuja pracowac aby ich dochod nie przekroczyl kwoty odpowiadajacej najnizszemu wynagrodzenia na osobe uprawniajacej do zasilku z opieki spolecznej czy tez innych zasilkow. Niestety mozemy sobie tylko pogadac i tylko tyle. Opieka spoleczna dziala na zasadzie papierkow komu wychodzi to trzeba mu dac aby miec mniej do roboty i to na tyle bo pokusic sie o kogos kto naprawde sprawdzilby czy zapomoga NAPRAWDE przysluguje to juz kwestia innego rodzaju. Mieszkam we wspolnocie mieszkaniowej. Tutaj wsstkim zalezy aby bylo vieplo, tanio itp. Uwierzcie mi ale kazdy lokator dba o wlasny lokal i jego obejscie tak jak tzeeba A DLACZEGO???? BO ZA TO PLACIMY......NAM SIE NIC NIE NALEZY!!!!!! Nie jestesmy bogaczami!!!! Pracujemy i chcemy pracowac aby zyc lepiej i mieszkzac lepiej!!! A Ci vo mieszkaja w Komunalnych (zaznaczam nie wszyscy bo rozne sa sytuacje zyciowe) WYMAGAJA BO IM SIE NALEZY!!!!!
S
Swojak
Wyrzucenie pieniędzy w błoto......zrujnują wszystko bardzo szybko.....
k
ktos
Popieram Pania w tych dzialaniach.Moze RTBS czyli pan prezes Sz...no i pan D...ko cos zrobia.
Wróć na pomorska.pl Gazeta Pomorska