Przypomnijmy, Maciej M. kilkakrotnie przerywał Msze Święte w kościele Św. Trójcy. Po raz pierwszy zrobił to podczas świąt Bożego Narodzenia.
Kolejny raz rzucił się na księdza w czasie mszy w okazji Wielkanocy. Krewki 37-latek wyrwał kielich i wypił wino, które się w nim znajdowało. Mężczyzna został błyskawicznie przekazany policji. Okazało się, że był zupełnie trzeźwy. Maciej M. usłyszał zarzut obrazy uczuć religijnych. Grozi mu grzywna, ale możliwe, że trafi na dwa lata do więzienia. O ile się znajdzie. Rypinianin zapadł się bowiem pod ziemię. Poszukuje go policja.
Mężczyzna nie został jeszcze przebadany przez psychiatrę.
Grożą mu dwa lata? a jak jakiś menel pobije kogoś albo okradnie to dostanie tyle samo, jak nie mniej.
Przecież te dwie sprawy są nie do porównania
gdzie tu sprawiedliwość :/
N
NIE - obrażalska
Pogoń !? jak niedawno za bezdomnym Hubertem - ktory TEŻ podobno obrażł
G
Gość
W dniu 02.06.2010 o 19:30, bis napisał:
Co to takiego te "uczucia religijne"? Moim zdaniem to nic innego jak zakłócenie obrzędu religijnego.(art.195 kk) W Rypinie chyba było zapotrzebowanie (statystyczne) na takie przestępstwo więc naciąga się zdarzenie. Teraz będą chłopaka ścigać po całym kraju, listy gończe słać bo ośmielił się łyknąć wina z kielicha jego ekscelencji. A może by tak po ludzku pomóc mu i podleczyć."-196 artykuł kodeksu karnego, który głosi, że karze podlega ten, „kto umyślnie obraża uczucia religijne innych osób poprzez publiczne znieważenie miejsca przeznaczonego do wykonywania obrzędów religijnych lub znajdującego się w tym miejscu przedmiotu czci religijnej”. Tu zaczynają się schody. Jak stwierdzić ową „umyślność”? Jak zbadać natężenie „obrazy”? Jak zdefiniować „uczucia”, tym bardziej religijne? Kto ma o tym zdecydować? Biegli? Prawnicy? Zainteresowane strony?" "bp Józef Życiński wprost powiedział kiedyś, że do końca nie da się stwierdzić, czym jest obrażanie uczuć religijnych. Sprawa jest tym bardziej trudna – uważa biskup – że oscyluje między nadwrażliwością niektórych osób wierzących a tendencją do nieuzasadnionego szokowania w celu zdobycia na przykład medialnego rozgłosu.""Prof. Stanosz mówi wprost, że funkcjonowanie w polskim prawie przepisu o obrażaniu uczuć religijnych jest reminiscencją epoki, w której czołobitność wobec religii wymuszano ogniem, mieczem i torturami."
Myślałem, że mądrzejszy jesteś...
a
adam
Po co dziennikarze pisza w "Czasie Rypina" ze zapadl sie pod ziemie, ze ciezko go zlapac, jak wczoraj ok. 21 widzialem go kolo SP3.
b
bis
Co to takiego te "uczucia religijne"? Moim zdaniem to nic innego jak zakłócenie obrzędu religijnego.(art.195 kk) W Rypinie chyba było zapotrzebowanie (statystyczne) na takie przestępstwo więc naciąga się zdarzenie.
Teraz będą chłopaka ścigać po całym kraju, listy gończe słać bo ośmielił się łyknąć wina z kielicha jego ekscelencji. A może by tak po ludzku pomóc mu i podleczyć.
"-196 artykuł kodeksu karnego, który głosi, że karze podlega ten, „kto umyślnie obraża uczucia religijne innych osób poprzez publiczne znieważenie miejsca przeznaczonego do wykonywania obrzędów religijnych lub znajdującego się w tym miejscu przedmiotu czci religijnej”. Tu zaczynają się schody. Jak stwierdzić ową „umyślność”? Jak zbadać natężenie „obrazy”? Jak zdefiniować „uczucia”, tym bardziej religijne? Kto ma o tym zdecydować? Biegli? Prawnicy? Zainteresowane strony?"
"bp Józef Życiński wprost powiedział kiedyś, że do końca nie da się stwierdzić, czym jest obrażanie uczuć religijnych. Sprawa jest tym bardziej trudna – uważa biskup – że oscyluje między nadwrażliwością niektórych osób wierzących a tendencją do nieuzasadnionego szokowania w celu zdobycia na przykład medialnego rozgłosu."
"Prof. Stanosz mówi wprost, że funkcjonowanie w polskim prawie przepisu o obrażaniu uczuć religijnych jest reminiscencją epoki, w której czołobitność wobec religii wymuszano ogniem, mieczem i torturami."
w
wesoly82
chłopaki w czerni zawsze zapominają o tym by spragnionych napoić
n
niepoprawnośćpolityczna
Widocznie człowiek był spragniony. ;-)
k
ktosik
Po prostu to jest zwykły bojkot.Tak jak na meczach albo przed królową Elżbietą ktoś wybiega na gołej du***.Według mnie bardziej opinia psychiatry należy się tym wszystkim,którzy czczą jakieś drewniane i gipsowe figurki i przypisują im siły i moce nadprzyrodzone.Macieju jesteś dla mnie Hardcorem!!!
Plotki, sensacje i ciekawostki z życia gwiazd - czytaj dalej na ShowNews.pl