Najpoważniejsze przeciwniczki Polki w grze
Drugi dzień na trawiastych kortach Wimbledonu minął pod znakiem opadów deszczu. Większość spotkań zostało przerwanych. W wtorek rozegrano tylko trzy spotkania. Jednym z tych meczów, który doszedł do skutków był pojedynek Magdaleny Fręch z Tunezyjką Ons Jabeur. Rywalizacja na korcie numer jeden zakończyła się w dwóch setach na korzyść finalistki Wimbledonu z poprzedniego roku.
Wcześniej swój mecz na korcie centralnym rozegrała obecna mistrzyni tego turnieju Jelena Rybakina. Jej rywalką była podopieczna Piotra Sierzputowskiego - Shelby Rogers. Zwyciężyła trzecia rakieta świata, ale nie bez trudu. Amerykanka zwyciężyła pierwsza partię, jednak dwa kolejne padły łupem Kazaszki, która wygrała w sposób przekonujący. Mecz skończył się wynikiem 6:4, 1:6, 2:6.
Ostatnim meczem dzisiejszego dnia było spotkanie drugiej rakiety świata Aryny Sabalenki z Węgierką Panną Udvardy. Białorusince wystarczyła godzina i trzy minuty, aby to spotkanie rozstrzygnąć na własną korzyść. Wygrała 6:3, 6:1. Mecz rozgrywany był na korcie centralnym.
Sabalenka w historii sowich występów na Wimbledonie, najdalej dotarła do półfinału. Miało to miejsce w 2021 roku.
Ons Jabeur, Jelena Rybakina jak i Aryna Sabalenka muszą poczekać na swoje rywalki w drugiej rundzie turnieju.
Pogoda płata figla
Obfity deszcz nie pozwolił rozegrać większości zaplanowanych spotkań. Swój mecz do końca nie rozegrała m.in Amerykanka Danielle Collins, która mierzyła się z Austriaczką Julią Grabher. Wtorkowe spotkania przeniesiono na jutro. To oznacza większe nawarstwienie meczów w ciągu dnia.
Spotkanie Igi Siatek odbędzie się nie wcześniej niż o godz. 16.00. Rywalką Polki w drugiej rundzie wielkoszlemowego turnieju będzie Hiszpanka Sara Sorribes Tormo.
