Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

"Rząd Tuska w kategoriach moralnych stracił jakiekolwiek podstawy do dalszego działania"

Rozmawiał Roman Laudański
Prof. Piotr Grochmalski, politolog z UMK w Toruniu.
Prof. Piotr Grochmalski, politolog z UMK w Toruniu. archiwum prywatne
Rozmowa z prof. Piotrem Grochmalskim, politologiem z UMK w Toruniu

- Jak politolog i były dziennikarz, w tym redakcji "Wprost" patrzy na tzw. aferę taśmową?

- Siedem lat pracowałem we "Wprost", mam skromny wkład w tworzenie tego tygodnika. Jestem zaskoczony tym, że czołowi specjaliści od służb specjalnych - bo Bartłomiej Sienkiewicz je współtworzył - zostali podsłuchani przez trzech kelnerów. To kolejny przypadek ośmieszenia instytucji państwa. Co to za państwo, z którym poradziła sobie taka grupa? Taki obraz poszedł w świat. Jak czujemy się my, obywatele, kiedy tak została ośmieszona nasza elita?

Przeczytaj także: Tak wyglądała akcja ABW w redakcji "Wprost". Zobacz nagrania! [wideo]

- A jak ocenia pan pracę dziennikarzy?

- Przed laty jeden z amerykańskich analityków uznał, że musi ujawnić tajne dokumenty, z których wynika, że Amerykanie walczą i giną w Wietnamie w bezcelowej wojnie kontynuowanej w interesie politycznym rządzącej partii. Żaden polityk nie odważył się tego ujawnić. Analityk poprosił o pomoc dwie gazety, które opublikowały te materiały. Ekipa prezydenta Nixona postanowiła wstrzymać dalsze publikacje. Sąd Najwyższy orzekł, że sprawą rządzący jest pilnowanie dokumentów, a rzeczą dziennikarzy - ujawnianie materiałów służących dobru publicznemu. Drugorzędną sprawą jest to, w jaki sposób dziennikarze "Wprost" weszli w posiadanie taśm. Tam prezydent spróbował powstrzymać publikowanie materiałów, ale nie nasyłał służb na dziennikarzy.

- Powinniśmy poznać treść wszystkich podsłuchów?

- Jak najbardziej! Dziennikarze mają służyć dobru publicznemu, opinii publicznej, a nie władzy! Nie są po to, żeby być "pasem transmisyjnym" władzy, jak to było w PRL-u. Jeśli media mają być wiarygodne, to muszą dbać o dobro publiczne, czyli informować o materiałach, które opinia publiczna powinna poznać. Chcemy wiedzieć, jak działa ten rząd? Na co wydaje publiczne pieniądze? Mówimy, że żyjemy w państwie demokratycznym, w którym władza powinna być otwarta, informacje dostępne. Jeśli władza chce czuwać nad tym, żeby obywatel wiedział o niej jak najmniej, to ja się na to nie zgadzam. Jako obywatel i były dziennikarz uważam, że media są od tego, żeby kontrolowały władzę. Najście służb na redakcję, użycie siły wobec dziennikarza w redakcji wystarczyły, żeby upadł ten rząd! Nie wyobrażam sobie, by ABW nie poinformowała o tym swojego ministra, który na dodatek został wcześniej podsłuchany. Mówienie teraz, że to prokuratura wysłała ABW do redakcji jest traktowaniem ludzi jak zupełnych idiotów.

- Tylko Donald Tusk utrzymał się przy władzy.

- Rząd Donalda Tuska w kategoriach moralnych stracił jakiekolwiek podstawy do dalszego działania. Co się będzie dalej działo - nie wiem, ale wiarygodność społeczna tego rządu jest żadna. Rząd przekroczył Rubikon. Żadna ekipa w tym kraju nie targnęła się do tej pory na wolność słowa! Ugadywanie spraw w gabinetach, pewne mechanizmy i ludzie oderwani od rzeczywistości spowodowali, że ten rząd się utrzymał. Ale on nie wie, co dzieje się w społeczeństwie. Dokonała się radykalna przebudowa świadomości. Ludzie zobaczyli, jaka jest wartość elit, które nimi rządzą. I nie chodzi o wulgaryzmy. Politycy traktują państwo jak swoją własność. My jesteśmy dla nich "przystawką". Oni żyją w tym knajpianym życiu i ludzie ich nie interesują, a wyłącznie intrygi, gierki i traktowanie obywateli jak "murzynów" (w znaczeniu "murzyńskości", o której mówił min. Sikorski). Mamy do czynienia z elitami, które zupełnie oderwały się od rzeczywistości. Władza nie zna skali biedy w społeczeństwie. Nie wie, jaki jest poziom frustracji. Elity stały się arystokracją wygodnie żyjącą na koszt obywateli. Oni uważają, że gabinetowe gierki wszystko załatwią. Ludzie już im nie uwierzą. Zobaczyli, że król jest nagi. Monika Olejnik powiedziała dosadnie premierowi, że wszyscy dziennikarze są przeciw. Dziennikarze pokazali premierowi czerwoną kartkę.

Czytaj e-wydanie »

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na pomorska.pl Gazeta Pomorska