– Odnotowaliśmy poważne straty w żołnierzach. To ogromna tragedia dla nas – powiedział Pieskow.
Rzecznik Kremla powiedział również, że celem rosyjskich sił jest jak najszybsze zakończenie „operacji”
– Mamy nadzieję, że w nadchodzących dniach, w bliskiej przyszłości, osiągniemy nasze cele albo zakończymy operację poprzez negocjacje między rosyjską a ukraińską delegacją – podkreślił.
Według danych ukraińskiej armii, Rosjanie stracili już ponad 18,9 tysiąca żołnierzy.
Pieskow: zdjęcia z Buczy są sfałszowane
Przedstawiciel Kremla zaprzeczył także, iż Rosjanie dokonali zbrodni na cywilach w podkijowskich miejscowościach, takich jak Irpień czy Bucza.
– Zaprzeczamy, że rosyjskie wojsko ma cokolwiek wspólnego z tymi okropieństwami i ciałami pokazywanymi na ulicach Buczy – zastrzegł Pieskow.
Jego zdaniem wielokrotnie zweryfikowane zdjęcia cywilów są „jawnym oszustwem”.
Pieskow ponownie podważył wiarygodność zdjęć z bombardowania szpitala w oblężonym Mariupolu.
– Mamy poważne podstawy, by sądzić, że to oszustwo i tego będziemy się trzymać – zaznaczył.
W jego opinii, Mariupol musi zostać oczyszczony z „nacjonalistycznych batalionów”.
Rzecznik Kremla: wycofanie z okolic Kijowa znakiem „dobrej woli”
Według Pieskowa, wycofanie się rosyjskich wojsk z okolic Kijowa oraz Czernihowa to akt „dobrej woli” ze strony Moskwy, mający na celu zmniejszenie napięcia w rejonie tych miast.
– Chcemy pokazać, że Rosja jest gotowa, by stworzyć komfortowe warunki do kontynuowania negocjacji – powiedział.
Źródło: Sky News
