Rzeczy, które 100 lat temu uznawano za skandaliczne, a dziś są całkiem normalne
8. Rowery
W artykule z 1896 roku opisano rzeczy, których kobiety nie powinny robić, jeśli już zdecydują się na jazdę rowerem.
Kobieta na rowerze nigdy nie powinna zjeżdżać z górki (zbyt niebezpiecznie), nosić obcisłych podwiązek lub ciężkiej biżuterii a także odmówić pomocy od mężczyzny, który czuje litość dla delikatnych damskich nóg i chce rowerzystkę popchnąć na stromym wzgórzu. Co najgorsze - kobieta na rowerze zdaniem autora robi "rowerową twarz", opisaną jako "wynędzniałe, zmartwione oblicze".
Rzeczy, które 100 lat temu uznawano za skandaliczne, a dziś są całkiem normalne
9. Kobiety z tatuażami
Na początku XX wieku tatuaże "kojarzyły się z przestępczością i podziemnymi, podejrzanymi rzeczami". Tatuaż był związany z marynarzami, prostytucją i zbrodnią. Jeśli kobieta nie pracowała dla cyrku lub nie sprzedawała swojego ciała za pieniądze, tatuowanie się nie było akceptowalne społecznie.
Rzeczy, które 100 lat temu uznawano za skandaliczne, a dziś są całkiem normalne
10. Taniec
Na długo przed tym, jak film "Footloose" ostrzegał przed niebezpieczeństwami tańca, The Washington Post opisał dziewczynę, która mając zaledwie 17 lat zmarła po próbie Charlestona w 1926 roku. Według jej lekarza, przedwczesna śmierć była spowodowana "ekstremalnym wysiłkiem fizycznym", w który zaangażowane były wszystkie kończyny. Pojawiły się ostrzeżenia, że charleston jest szczególnie niebezpieczny dla młodych kobiet.
Rzeczy, które 100 lat temu uznawano za skandaliczne, a dziś są całkiem normalne
11. Kobiety w spodniach
W czasach Gorączki Złota w San Francisko kobiety w spodniach musiały lobbować starostów na rzecz pozwoleń na noszenie spodni. Inaczej mogły zostać aresztowane za to, że nie ubierają się jak pokojówki czy prostytutki.
Noszenie spodni przez kobiety było bardzo źle widziane. Pierwsze damskie spodnie wprowadzono do sprzedaży w 1918 roku. Wyglądały jak tunika noszona przez kobiety w haremach, tyle że z szerokim paskiem. Ponadto nie były zbyt wygodne.
