13 z 50

fot. Marek Weckwerth
Problemem na nowej przystani jest wysoki pływający i niestabilny pomost, na który nie można z kajaka wyjść
14 z 50

fot. Marek Weckwerth
Jak widać na zdjęciu (na pierwszym planie) pływający pomost tak się przechyla, gdy stanie na nim człowiek. Wadliwie zaprojektowana konstrukcja zmusza kajakarzy do wysiadania tak jak dawniej - przy dzikim brzegu
15 z 50

fot. Marek Weckwerth
Tak jak przed powstaniem przystani trzeba więc przenosić kajaki z górnej na dolną wodę tą asfaltową drogą. Przenoska i tak się skraca, ale do spełnienia założeń przyświecających budowie przystani jest daleko. Popełniono kardynalny błąd montując niewłaściwy pływający pomost
16 z 50

fot. Marek Weckwerth
Rzućmy okiem jeszcze raz na wspomniany pomost... Kto to wymyślił?