Jest w ludziach potrzeba wyrażania uczuć, związków z regionem, swoją wsią, tym, co może górnolotnie, ale trafnie określamy jako "małą ojczyznę". Gospodynie z Bronisławia w gminie Dobre, wielkich słów nie używają i na pytanie, dlaczego spotykają się razem i śpiewają odpowiadają: bo nam się chce. Lubią być razem, lubią śpiewać.
"Bronisławianki" - jakże inaczej mogły się nazwać panie śpiewające w tej grupie, skoro wszystkie mieszkają w Bronisławiu? - Grupa powstała spontanicznie, choć przy okazji jubileuszu naszego koła. To było dwa lata temu, obchodziliśmy właśnie 55-lecie koła i myślałyśmy, jakby tu uczcić nasz jubileusz. No i tak powstały "Bronisławianki" - wspomina Anna Patyk, szefowa zespołu, organizatorka wielu przedsięwzięć regionalnych, wieloletnia przewodnicząca kół gospodyń wiejskich w gminie i powiecie radziejowskim.
Śpiewają do dziś, niezmienny wciąż repertuar. Piosenki romantyczne, biesiadne, ludowe i wszystkie inne, takie bardziej "do słuchania". Same wyszykowały sobie stroje. Same je uszyły, wyhaftowały co trzeba. Spotykają się w świetlicy wtedy, jak mają czas i ochotę, ćwiczą przed występami.
Ostatnio częściej, bo przygotowywały się do nagrania płyty w studio Polskiego Radia w Łodzi. "Na ludową nutę" zawiera 14 utworów, m.in. "Hej, Kujawy", "Czerwone jabłuszko", "W moim ogródeczku" - wszystkie znane i wciąż lubiane. Solistami są Jadwiga Patyk i Marcin Pietrzak, kierownik muzyczny zespołu. Śpiewają: Genowefa Jakubowska, Czesława Markowska, Teresa Waszak, Jolanta Nowak, Elżbieta Pińska, Grażyna Bykowska i Renata Urbańska.
Szybko okazało się, że śpiewanie to za mało. Panie złapały estradowego bakcyla i... założyły kabaret. Same piszą teksty, i chyba się podobają, bo ich kalendarz zapełniony jest zaproszeniami na imprezy.
Czytaj e-wydanie »