https://pomorska.pl
reklama
MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Są zadowoleni

Andrzej Bartniak
Dość nieoczekiwanie Tadeusz Pogoda oświadczył, że nie będzie obstawał przy likwidacji baru, kwiaciarni i kiosku z gazetami. Jednocześnie dodał, że czyni to wbrew opinii projektanta odpowiedzialnego za nowe oblicze starej części Świecia.

Przypomnijmy: niedawno wyszło na jaw, że wizja zrewitalizowanego Dużego Rynku znacząco różni się od tej powszechnie znanej. Zaskoczenia tym faktem nie kryli nawet radni, którzy nic nie wiedzieli o ustaleniach Urzędu Miejskiego. Najwięcej emocji wywołało usunięcie z płyty zielonych budek, nazywanych tak za sprawą zielonego pokrycia dachu. Chodzi o kwiaciarnię, bar i salonik prasowy, które stanęły tam przed 13 laty. W ocenie warszawskiego architekta, zupełnie nie pasują one do jego wizji tego miejsca. To wciąż się nie zmienia. Nieco inaczej wypowiada się natomiast burmistrz Świecia, który prawdopodobnie pod wpływem wielu negatywnych opinii przychylił się do sugestii przedsiębiorców. Ci zaproponowali, że przebudują swoje lokale zgodnie z życzeniem urzędu, jeśli tylko otrzymają obietnicę, że pozostaną na Dużym Rynku. Aby mieć namacalny dowód, że taką wolę mają również mieszkańcy, rozpoczęto zbieranie podpisów pod petycją w tej sprawie.

Są zadowoleni

Na wczorajszym spotkaniu z burmistrzem usłyszeli to, na czym tak bardzo im zależało. Lokalizacja kwiaciarni i baru nie zmienia się. Ten ostatni będzie musiał tylko nieco zmienić swój kształt, to znaczy "przesunąć się" bliżej ulicy. Jeśli idzie o kiosk, to odmieniony stanie prawdopodobnie w miejscu szaletów. - Sądząc po minach, przedsiębiorcy wyszli zadowoleni z mojego gabinetu - podkreśla Tadeusz Pogoda. - Zaakceptowali ustalenia, które powinny być zrealizowane na przełomie lat 2011/12.

Mogą stawać przy hali

Burmistrz wyjaśnia też, czemu mają służyć stopnie. Płyta rynku nie będzie odpadać swobodnie jak obecnie. - Powód jest prosty - wyjaśnia. - Chodzi o to, by ze stolików nie spadały szklanki z piwem. Przy obecnym pochyleniu, ustawianie stolików jest utrudnione.
Dwa stopnie wykluczają w przyszłości wjazd na Duży Rynek autokaru do poboru krwi czy mammografii. - Sądzę, że są lepsze miejsca do prowadzenia tego typu akcji - uważa Pogoda.

Komentarze 3

Komentowanie zostało tymczasowo wyłączone.

Podaj powód zgłoszenia

k
kropka
W dniu 24.05.2010 o 14:09, kropka napisał:

A czy chodzi o "zielone budki" na rynku w Świeciu?


Przepraszam, już widzę, o jakie budki chodzi. Cóż przeważnie są zadowoleni i niezadowoleni z jakiejś decyzji. Mnie osobiście same budki nie przeszkadzają, nikt z mieszkańców nie miał wpływu na to w jakim stylu (lub jego braku) architektonicznym będą one wybudowane. Jedno jest pewne- wszyscy się do nich przyzwyczaili
k
kropka
W dniu 19.05.2010 o 17:48, benia napisał:

Sprawa dotyczy też pośrednio mojej rodziny, która pracuje w jednej z tych budek. Bardzo się baliśmy, że znów dotknie nas bezrobocie. Chciałabym bardzo podziękować za zajęcie się tą sprawą dwóm radnym - Pawłowi Knapikowi i Jerzemu Adrychowi. Bardzo pomogli w załatwieniu tej sprawy.



A czy chodzi o "zielone budki" na rynku w Świeciu?
b
benia
Sprawa dotyczy też pośrednio mojej rodziny, która pracuje w jednej z tych budek. Bardzo się baliśmy, że znów dotknie nas bezrobocie. Chciałabym bardzo podziękować za zajęcie się tą sprawą dwóm radnym - Pawłowi Knapikowi i Jerzemu Adrychowi. Bardzo pomogli w załatwieniu tej sprawy.
Wróć na pomorska.pl Gazeta Pomorska