Sąd przesłuchał nowych świadków śmierci 12-letniego Mateusza Pyskira

Sąd przesłuchał nowych świadków w sprawie tragicznego wypadku z maja 2007 roku.

Przypomnijmy, że 12-letni chłopiec zmarł po tym, gdy na ulicy Jagiellońskiej, w rejonie Media Markt uderzyło w niego rozpędzone bmw. Samochodem kierował Michael G., Niemiec polskiego pochodzenia.

Pierwsi świadkowie zeznawali w tej sprawie dopiero w grudniu ubiegłego roku. Wśród nich znalazła się Danuta G. Kobieta, która jechała samochodem tuż za bmw kierowanym przez Michaela G., twierdzi, że mężczyzna przekroczył dozwoloną prędkość.

Wczoraj, wśród kolejnych przesłuchiwanych świadków znalazł się między innymi Cyryl R. oraz Ewa G. - Te osoby częściowo pamiętają zdarzenie - wyjaśnia Dorota Drewienkowska, adwokat Małgorzaty i Jerzego Pyskir, rodziców Mateusza.

- Najważniejsze, żeby zapadł wyrok w sprawie karnej, która właśnie się toczy - dodaje Drewienkowska. - Dopiero potem będzie można mówić o ewentualnej sprawie w trybie cywilnym, którą mogą wytoczyć państwo Pyskir.

Na sali nie było w poniedziałek oskarżonego Michaela G. Kolejna rozprawa w marcu.