To był dzień rosyjskiego zawodnika. Sajfutdinow świetnie prezentował się na tarnowskim torze, a każdy jego wyjazd na tor, kończył się wygranym wyścigiem. W rundzie zasadniczej nie miał sobie równych i jako pierwszy zapewnił sobie miejsce w finałowym wyścigu.
Razem z nim bezpośredni awans wywalczył Martin Vaculik, który w rundzie zasadniczej przegrał dwa razy - raz z Sajfutdinowem i raz z Januszem Kołodziejem. 13 punktów wystarczyło jednak, by znaleźć się w najlepszej dwójce.
Kolejnych ośmiu żużlowców spotkało się w półfinałach. W tych biegach tylko zwycięstwo dawało awans do ostatniej gonitwy i szansę na zwycięstwo w turnieju.
W pierwszym z nich z bardzo dużą przewagą wygrał Krzysztof Kasprzak, przed Matejem Zagarem, Taiem Woffindenem i Rune Holtą.
W drugim ze startu wystrzelił Darcy Ward. Australijczyk nie oglądał się już na Janusza Kołodzieja, Leona Madsena i Przemysława Pawlickiego, tylko pomknął do mety.
Sam finał był już popisem Sajfutdinowa, który po raz kolejny nie dał szans pozostałym zawodnikom i wygrał pierwsze w historii IMME. Drugi był Ward, trzeci Vaculik. Kasprzak nie liczył się w walce o zwycięstwo, a jego motocykl zdefektował, kiedy zawodnik jechał za rywalami.
Wyniki:
1. Emil Sajfutdinow (Unibax Toruń) 15 (3,3,3,3,3) + 1. miejsce w finale, 2. Darcy Ward (Unibax Toruń) 12 (3,3,2,3,1) + 2. miejsce w finale, 3. Martin Vaculik (GA Unia Tarnów) 13 (3,3,3,2,2) + 3. miejsce w finale, 4. Krzysztof Kasprzak (Stal Gorzów) 12 (3,3,3,3,0) + 4. miejsce w finale, 5. Janusz Kołodziej (Grupa Azoty Unia Tarnów) 9 (2,0,1,3,3), 6. Matej Zagar (Stal Gorzów) 9 (1,1,2,2,3), 7. Leon Madsen (Wybrzeże Gdańsk) 7 (1,2,2,2,w), 8. Rune Holta (KO Włókniarz Częstochowa) 7 (1,2,1,1,2), 9. Tai Woffinden (Betard Wrocław) 6 (0,1,3,1,1), 10. Przemysław Pawlicki (Fogo Unia Leszno) 6 (1,1,2,u,2), 11. Nicki Pedersen (Fogo Unia Leszno) 4 (2,2,w,-,-), 12. Adrian Miedziński (Unibax Toruń) 4 (0,0,1,2,1), 13. Jarosław Hampel (SPAR Falubaz Zielona Góra) 4 (2,0,1,1,w), 14. Ernest Koza (GA Unia Tarnów) 3 (0,3), 15. Piotr Protasiewicz (Falubaz Zielona Góra) 3 (2,1,0,0,0), 16. Damian Dąbrowski (GA Unia Tarnów) 2 (2,0), 17. Artur Mroczka (Wybrzeże Gdańsk) 2 (0,2,0,w,-), 18. Maciej Janowski (Betard Wrocław) 1 (d,d,u,1,-).
Co ciekawe, Sajfutdinow pojawił się na liście startowej w ostatniej chwili. Nie był wyznaczony do startu (nominacje otrzymywało po dwóch zawodników z najlepszymi średnimi biegowymi z każdej drużyny), ale po zmianie terminu kilku żużlowców musiało zrezygnować ze startu. Ponieważ kłopoty z delegowaniem zawodników miał Włokniarz Częstochowa, organizatorzy postanowili zaprosić Sajfutdinowa, przyznając mu "dziką kartę".
W Tarnowie był jednym z trzech zawodników Unibaksu. Do dyspozycji jego i Warda nie dopasował się tylko Adrian Miedziński, który w ogóle nie liczył się w walce o czołowe lokaty.
Zaskakująco słabo wypadli też m.in. Piotr Protasiewicz i Jarosław Hampel. Wypadek na torze przekreślił zaś szanse Nicki Pedersena.