- Taka uczciwa kobieta i już jej w zarządzie naszej Spółdzielni nie ma - ubolewają tucholanie. - Jak to jest, że pozbywają się osoby, do której wszyscy mają tu zaufanie? A może coś jest nie tak?
_Zapytaliśmy przewodniczącego rady nadzorczej, jakie były powody odejścia Aliny Rybarczyk. - Tu nie ma żadnej sensacji - zapewnia Jerzy Ollick. - Po prostu pani ta obejmuje obsługę sekretariatu i nie może łączyć stanowisk. Jako przewodniczący rady nadzorczej nie mam jej nic do zarzucenia. Cała rada ocenia ją bardzo pozytywnie, ale dostała propozycję i miała wybór.
_Alina Rybarczyk odmówiła nam komentarza w tej sprawie.
Sama chciała?
(bn)
W zarządzie Spółdzielni Mieszkaniowej zaszły zmiany. Alina Rybarczyk, która wygrała konkurs na stanowisko członka zarządu, nie pełni już tej funkcji.
