Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Samorządowcy z pow. aleksandrowskiego podziękowali odwołanemu komendantowi powiatowemu policji

Redakcja
Nie pomogły zabiegi starosty Dariusza Wochny, ani pisma samorządowców zrzeszonych w Związku Gmin Ziemi Kujawskiej, by nie odwoływać insp. Wojciecha Machelskiego ze stanowiska komendanta powiatowego policji w Aleksandrowie Kujawskim. Komendant został odwołany. Samorządowcy na piątkowej ( 28 bm.) sesji nie  kryli rozczarowania. I dziękowali za służbę w powiecie. Na sesję insp. Wojciech Machelski przybył w towarzystwie mł. insp. Andrzeja Kłosa, który obecnie pełni obowiązki komendanta powiatowego policji w Aleksandrowie Kujawskim.Insp. Machelskiego rada powiatu żegnała na stojąco, samorządowcy z miast i gmin obsypali go kwiatami i listami z podziękowaniami, nie kryli przy tym rozczarowania zmianami. Starosta Dariusz Wochna wymienił zabiegi powiatu, które miały na celu pozostawienie komendanta na swoim stanowisku. Mówił, że powiat i Związek Gmin Ziemi Kujawskiej wystawili jego pracy jak najlepszą ocenę.Sam insp. Machelski był wyraźnie zaskoczony takim pożegnaniem. Nie komentował decyzji swoich przełożonych. Stwierdził jedynie, że policjantem jest się zawsze, a komendantem się bywa. Na koniec zrobiono wspólne pamiątkowe zdjęcie.Po opuszczeniu sali przez przedstawicieli policji do sprawy wrócił radny Kontanty Grzegórski i korzystając z obecności na sesji senatora Józefa Łyczaka z PiS stwierdził, że "nie zmienia się koni w czasie jazdy, zwłaszcza gdy dobrze ciągną". Ocenił odwołanie komendanta Machelskiego jako decyzję polityczną.
Nie pomogły zabiegi starosty Dariusza Wochny, ani pisma samorządowców zrzeszonych w Związku Gmin Ziemi Kujawskiej, by nie odwoływać insp. Wojciecha Machelskiego ze stanowiska komendanta powiatowego policji w Aleksandrowie Kujawskim. Komendant został odwołany. Samorządowcy na piątkowej ( 28 bm.) sesji nie kryli rozczarowania. I dziękowali za służbę w powiecie. Na sesję insp. Wojciech Machelski przybył w towarzystwie mł. insp. Andrzeja Kłosa, który obecnie pełni obowiązki komendanta powiatowego policji w Aleksandrowie Kujawskim.Insp. Machelskiego rada powiatu żegnała na stojąco, samorządowcy z miast i gmin obsypali go kwiatami i listami z podziękowaniami, nie kryli przy tym rozczarowania zmianami. Starosta Dariusz Wochna wymienił zabiegi powiatu, które miały na celu pozostawienie komendanta na swoim stanowisku. Mówił, że powiat i Związek Gmin Ziemi Kujawskiej wystawili jego pracy jak najlepszą ocenę.Sam insp. Machelski był wyraźnie zaskoczony takim pożegnaniem. Nie komentował decyzji swoich przełożonych. Stwierdził jedynie, że policjantem jest się zawsze, a komendantem się bywa. Na koniec zrobiono wspólne pamiątkowe zdjęcie.Po opuszczeniu sali przez przedstawicieli policji do sprawy wrócił radny Kontanty Grzegórski i korzystając z obecności na sesji senatora Józefa Łyczaka z PiS stwierdził, że "nie zmienia się koni w czasie jazdy, zwłaszcza gdy dobrze ciągną". Ocenił odwołanie komendanta Machelskiego jako decyzję polityczną. Jadwiga Aleksandrowicz
Nie pomogły zabiegi starosty Dariusza Wochny, ani pisma samorządowców zrzeszonych w Związku Gmin Ziemi Kujawskiej, by nie odwoływać insp. Wojciecha Machelskiego ze stanowiska komendanta powiatowego policji w Aleksandrowie Kujawskim. Komendant został odwołany. Samorządowcy na piątkowej ( 28 bm.) sesji nie kryli rozczarowania. I dziękowali za służbę w powiecie.

Na sesję insp. Wojciech Machelski przybył w towarzystwie mł. insp. Andrzeja Kłosa, który obecnie pełni obowiązki komendanta powiatowego policji w Aleksandrowie Kujawskim.

Insp. Machelskiego rada powiatu żegnała na stojąco, samorządowcy z miast i gmin obsypali go kwiatami i listami z podziękowaniami, nie kryli przy tym rozczarowania zmianami.

Starosta Dariusz Wochna wymienił zabiegi powiatu, które miały na celu pozostawienie komendanta na swoim stanowisku. Mówił, że powiat i Związek Gmin Ziemi Kujawskiej wystawili jego pracy jak najlepszą ocenę.

Sam insp. Machelski był wyraźnie zaskoczony takim pożegnaniem. Nie komentował decyzji swoich przełożonych. Stwierdził jedynie, że policjantem jest się zawsze, a komendantem się bywa. Na koniec zrobiono wspólne pamiątkowe zdjęcie.

Po opuszczeniu sali przez przedstawicieli policji do sprawy wrócił radny Kontanty Grzegórski i korzystając z obecności na sesji senatora Józefa Łyczaka z PiS stwierdził, że "nie zmienia się koni w czasie jazdy, zwłaszcza gdy dobrze ciągną". Ocenił odwołanie komendanta Machelskiego jako decyzję polityczną.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na pomorska.pl Gazeta Pomorska