
Krzysztofa z Torunia w trakcie rozmowy z Adamem z Goliny zdradził, na co - jego zdaniem - zwracają uwagę kobiety.
Przekonywał, że kluczowy jest wygląd zewnętrzny oraz to, jak mężczyzna się ubiera. Ważne jest również to, czy o siebie dba, że jest czysty i jaki ma zapach. Wszystkie ewentualne atuty mężczyzna straci, gdy nie będzie potrafił zainteresować kobiety rozmową.
Tak wyglądała randka Krzysztofa z Torunia z Bożeną z Augustowa w programie "Sanatorium miłości 5". Zdjęcia >>>>>

Krzysztof z Torunia został kuracjuszem odcinka w programie "Sanatorium miłości 5".
- Zostałem mile zaskoczony. Cieszę się. Nie myślałem, że aż tak jestem lubiany. Tego nikt mi specjalnie nie mówił - wyznał Marcie Manowskiej Krzysztof z Torunia.
Tak wyglądała randka Krzysztofa z Torunia z Bożeną z Augustowa w programie "Sanatorium miłości 5". Zdjęcia >>>>>

Do kuracjusza odcinka należy przywilej zorganizowania randki z wybranką. Bożenkę z Augustowa zaprosił do Centrum Nauki Leonardo da Vinci w Podzamczu.
Oboje świetnie się bawili korzystając z różnych atrakcji tego miejsca. Gdy wznieśli toast, Bożenka zaproponowała, by wypili za przyjaźń.
- Może za miłość? - stwierdził Krzysztof.
- Fajnie brzmi, podoba mi się.
- A mnie jeszcze bardziej.
W rozmowie z Martą Manowska Bożena zdradziła, że bardzo Krzysztofa.
- Jest bardzo fajny. Widzę go jako bardzo dobrego przyjaciela. Znam jego przeszłość. Szanuję go zwyczajnie jako człowieka. Ma duszę bardzo wrażliwego mężczyzny - stwierdziła. Marcie Manowskiej zdradziła, że nie jest jeszcze gotowa na coś więcej niż przyjaźń. Przypomnijmy, że jej mąż zmarł 4 lata temu.
Krzysztof zdradził natomiast, że po randce Bożenka okazała mu się jeszcze bliższa.
Tak wyglądała randka Krzysztofa z Torunia z Bożeną z Augustowa w programie "Sanatorium miłości 5". Zdjęcia >>>>>

Uczestnicy "Sanatorium miłości 5" w dziewiątym odcinku programu wzięli udział w warsztatach o seksualności, które poprowadził dr hab. med. Michał Lew-Starowicz, prof. CMKP, prof. IPiN.
- Jednym z najsilniejszych stereotypów dotyczących seksualności, który się bardzo utrwala, jest to, iż seks jest tylko dla młodych, pięknych i bogatych. Nie ma żadnego uzasadnienia dla takiego punktu widzenia. Seksualność i miłość nie mają swojego terminu przydatności. Człowiek może być aktywny seksualnie aż do samej śmierci - podkreślał Michał Lew-Starowicz.
- Zauważyłem, że mężczyźni w starszym wieku coraz rzadziej myślą o seksie. Utwierdzają się w przekonaniu, że bez tego można żyć. Ja nie mówię o sobie, tylko ogólnie - podkreślał z uśmiechem Krzysztof z Torunia. - Czy to jest prawda, że organ nieużywany zanika? - dopytywał w swoim stylu.
- Częste doświadczenie podniecenia seksualnego i erekcji, to jest odżywanie określonych tkanek i zapobieganie różnym zmianom zanikowym. Zwiększenie aktywności seksualnej może pomóc powrócić do zdrowia seksualnego - tłumaczył Michał Lew-Starowicz.
Dodał, że w życiu istotna dla życia seksualnego jest również nasza dieta. Jedzenie fast foodów oraz tłustych i przetworzonych potraw prowadzi nas do otyłości oraz niewydolności różnych narządów, także do niewydolności w sferze seksualnej.
- Jeśli nie masz z kim i jesteś sam, człowiek obojętnieje na tym punkcie. A człowiek tak samo jak jedzenia, potrzebuje też seksu - przekonywał Krzysztof z Torunia.
Tak wyglądała randka Krzysztofa z Torunia z Bożeną z Augustowa w programie "Sanatorium miłości 5". Zdjęcia >>>>>