Jak piaskownice powinny być chronione przed dostępem zwierząt? Zapraszamy do dyskusji na naszym forum.
W Grudziądzu przeprowadzono akcję wymiany piasku w piaskownicach.
Ogrodzić i zamykać
- Powinien być wymieniany trzy razy w sezonie - informuje Adela Jarosz z nadzoru higieny komunalnej grudziądzkiego Sanepidu - świeży ostatnio był nawożony w maju, a teraz powinien być w lipcu. To pierwszy warunek, by piasek, w którym bawią się dzieci w piaskownicach, był czysty. Drugi - to zamykanie piaskownic, na ile to możliwe. Można je ogrodzić, przykrywać plandeką czy w inny sposób odciąć dostęp zwierząt. Należy bowiem dzieci chronić przed chorobami odzwierzęcymi.
W piasku mogą się znajdować larwy pasożytów, jaja robaków, ale też zanieczyszczenia mikrobiologiczne, bakteryjne. Oczywiście badamy piasek z miejskich piaskownic. Ostatnio pobraliśmy próbkę z piaskownicy przy ul. Kosynierów Gdyńskich. Wszystko było w porządku, na szczęście w piasku nie stwierdzono pasożytów ani bakterii.
Zwierzęta mają dostęp
Wiadomo jednak, że psy i koty mają wolny dostęp do piaskownic i robią sobie z nich toalety. Odzwierzęce odchody mogą zawierać larwy pasożytów. Dzieci biorą nieraz zabawki do buzi, robią sobie babki z piasku, które próbują "posmakować", jedzą owoce lub słodycze, które na chwilę spadły do piaskownicy.
Także grudziądzki Sanepid otrzymał zalecenia od Głównego Inspektora Sanitarnego, by wyegzekwować od administratorów placów zabaw lub ich właścicieli zabezpieczenie piaskownic przed dostępem psów i kotów. W minionym tygodniu inspektorzy Sanepidu skontrolowali wiele placów zabaw. Byli pozytywnie zaskoczeni rozwiązaniem problemu, jakie znalazła wspólnota mieszkaniowa na osiedlu Tarpno:
mieszkańcy złożyli się na plandekę, którą codziennie przykrywają piaskownicę przed ich budynkiem. To jednak wyjątek, gdyż w większości przypadków ludzie nie uświadamiają sobie powagi problemu.
A psów grudziądzanie mają bardzo dużo. Bywa, że psy bawią się z dziećmi także w piaskownicach. I w pobliżu, lub wprost w piasku, się załatwiają. Z kolei koty wchodzą do piaskownic, kiedy chcą. Także późnym wieczorem czy rano. Matki i opiekunowie nie wiedzą, czy i kiedy piasek został zanieczyszczony.
Wlepią mandaty
- Stanowczo egzekwujemy od administracji czystość piasku w piaskownicach - podkreśla Adela Jarosz - i nie chodzi tylko o odizolowanie zwierząt. W ogóle o czysty piasek, także bez śmieci czy innych zanieczyszczeń. W skrajnych przypadkach będziemy sięgać po mandaty.