https://pomorska.pl
reklama
MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Ścieżka rowerowa w Samociążku prowadzi... donikąd. Po co ją zatem zbudowano?

Adam Lewandowski
Kilka lat temu dla potrzeb ścieżki rowerowej w Samociążku, obok mostu, zbudowano kładkę. I tu kończy się ścieżka. Dlaczego?
Kilka lat temu dla potrzeb ścieżki rowerowej w Samociążku, obok mostu, zbudowano kładkę. I tu kończy się ścieżka. Dlaczego? adam lewandowski
Pod wodzą marszałka województwa powstaje ścieżka rowerowa, którą będzie można przejechać z Torunia aż do Zalewu Koronowskiego.

Aby słowo stało się ciałem trzeba zbudować około 20 km nowych ścieżek, które połączą zbudowane już wcześniej. Trasa z Torunia wieść będzie przez Unisław, Dąbrowę Chełmińską, most na Wiśle w Fordonie, przez Bydgoszcz i dalej w stronę Koronowa. M.in. gotową ścieżką wzdłuż drogi krajowej Bydgoszcz-Sępólno, potem nieczynnym nasypem kolejki wąskotorowej, przez urokliwy most tej kolejki w Okolu - do Koronowa.

Zobacz także: Nowa ścieżka rowerowa przy ul. Magnuszewskiej w Bydgoszczy daleka od ideału. Drogowcy odcięli pasażerów od kiosku!
Pisaliśmy o tej ścieżce. Bo pomysł przedni, ale... I tu kij w mrowisko włożył nasz Czytelnik - pan Tadeusz z Bydgoszczy, który ma swą działkę w Samociążku. Otóż - powiedział - po co tę ścieżkę prowadzi się na terenie gminy Koronowo poza istniejącymi już ścieżkami w Samociążku? Po co budowano u nas specjalną kładkę, skoro na niej kończy się ścieżka? Trzeba było zbudować ścieżkę od Bydgoszczy przez Myślęcinek, Niemcz, Bożenkowo i dalej lasami - do Samociążka. Logiczne?

Do tematu wrócimy.

Czytaj e-wydanie »
Wróć na pomorska.pl Gazeta Pomorska