Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Sebastian Chmara wziął urlop i promuje Bydgoszcz na tle igrzysk

(JPL)
Praca przy igrzyskach to niezwykłe doświadczenie - zapewnia wiceprezydent Bydgoszczy.
Praca przy igrzyskach to niezwykłe doświadczenie - zapewnia wiceprezydent Bydgoszczy. Jarosław Pruss
Wiceprezydent Sebastian Chmara pojechał do warszawskiego studia Telewizji Polskiej, by stamtąd komentować dokonania naszych sportowców. Nie marnuje okazji by reklamować Bydgoszcz.

Aby zostać komentatorem w studiu olimpijskim, wiceprezydent ds. sportu musiał na jakiś czas porzucić swoje bydgoskie obowiązki.

- To żadna tajemnica, po prostu wziąłem urlop - opowiada nam Chmara. - To już było zaplanowane, tak jak przy okazji innych tego typu wydarzeń.

Chmara dodaje, że od wielu lat współpracuje z Telewizją Polską w czasie ważnych imprez sportowych: - Jestem komentatorem albo po prostu gościem - mówi. - I poza wszystkim mogę dzięki temu także realizować moją pasję.
Wiceprezydent pojawia się w studiu TVP głównie, gdy rozgrywane są lekkoatletyczne dyscypliny, ale nie tylko. Zapytany o to, jaka atmosfera panuje na miejscu odpowiada: - To ogromne przedsięwzięcie, sztab ludzi pracuje właściwie 24 godziny na dobę - opowiada. - To, co widzimy później na ekranach to efekt wytężonej pracy kilkuset osób. To niesamowite.

Bydgoszcz wiadomości

Były lekkoatleta przy okazji swoich telewizyjnych występów również stara się promować Bydgoszcz. - To nie jest tak, że robię coś na siłę, nie wystawiam wielkiego banneru z napisem "Bydgoszcz" - tłumaczy. - Myślę, że jako były sportowiec jestem mocno kojarzony z naszym miastem i to już chyba jest pewna forma promocji Bydgoszczy w Polsce i na świecie. A każda forma promocji mojego ukochanego, rodzinnego miasta jest dobra - śmieje się.

Jak Chmara ocenia dotychczasowe występy polskich sportowców na londyńskich igrzyskach? - Cóż, bardzo cieszą wszystkie medale oraz wysokie stopnie na podium - mówi. - Ale nie ukrywam, że z niecierpliwością czekam na kolejne sukcesy i krążki naszych reprezentantów. Najbardziej oczywiście cieszą sukcesy naszych krajan i myślę, że to jest właśnie najlepsza forma prezentacji Bydgoszczy.
Chmara dodaje, że jako człowiek na co dzień związany ze sportem, w warszawskim studio czuje się trochę jak ambasador naszego miasta. - A takich ambasadorów jest więcej - zauważa. - Żeby wymienić chociaż Paulinę Chylewską, dziennikarkę, rodowitą bydgoszczankę. Często się spotykamy na telewizyjnych korytarzach i myślę, że mogę stwierdzić, że oboje jesteśmy dumni z tego, że jesteśmy z Bydgoszczy.

Czytaj e-wydanie »

Zaplanuj wolny czas - koncerty, kluby, kino, wystawy, sport

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na pomorska.pl Gazeta Pomorska