Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Sędzia z Aleksandrowa Kujawskiego stracił urząd. Krzysztof G. z najsurowszą karą

Ewelina Fuminkowska
Ewelina Fuminkowska
Krzysztof G. był sędzią w Sądzie Rejonowym w Aleksandrowie Kujawskim. Dokładnie 6 grudnia stracił urząd.
Krzysztof G. był sędzią w Sądzie Rejonowym w Aleksandrowie Kujawskim. Dokładnie 6 grudnia stracił urząd. EF
To najsurowsza kara, jaką mógł otrzymać Krzysztof G., były sędzia z Aleksandrowa Kujawskiego. Dokładnie 6 grudnia stracił urząd. Wszystko za to, że orzekał na korzyść swojego wierzyciela, a w oświadczeniu majątkowym dopuścił się nieprawidłowości.

Plotki o Krzysztofie G. z Sądu Rejonowego w Aleksandrowie Kujawskim już krążyły wcześniej. W 2021 jego sprawą zajmowała się Izba Dyscyplinarna, a znajomi plotkowali o jego długach.

Kolejnymi pożyczkami miał spłacać te wcześniej zaciągnięte. Izba Dyscyplinarna w styczniu 2021 orzekła, że sędzia G. w krótkich odstępach czasu w wykonaniu z góry powziętego zamiaru niewywiązania się ze zobowiązań finansowych, w celu osiągnięcia korzyści majątkowej doprowadził kilkanaście osób fizycznych oraz prawnych do niekorzystnego rozporządzenia mieniem na ponad 136 tys. zł w związku z udzielonymi pożyczkami i kredytami. Jak się okazało wydawał korzystne wyroki w stosunku do swojego wierzyciela.

Ponadto dopuścił się nieprawidłowości w oświadczeniu majątkowym, nie wykazywał pożyczanych kwot.

Wyrok pierwszej instancji został wydany przez Sąd Dyscyplinarny przy Sądzie Apelacyjnym w Szczecinie. To najsurowsza kara, jakiej mógł się spodziewać, czyli złożenie sędziego z urzędu. Krzysztof G. odwołał się od wyroku do Izby Odpowiedzialności Zawodowej Sądu Najwyższego. Wnosił o złagodzenie kary lub uchylenie zaskarżonego orzeczenia.

Sąd Najwyższy zadecydował, że Krzysztof G. zostanie usunięty z urzędu.

- Sąd Najwyższy utrzymał uchwałę Izby Dyscyplinarnej – dowiedzieliśmy się w biurze prasowym. - To surowa kara, złożenie sędziego z urzędu.

- Zarzuty dotyczą szeroko pojętych kwestii finansowych. Sędzia prowadził sprawy, wydawał orzeczenia w stosunku do osoby, z którą łączyły go prywatne relacje finansowe – tłumaczy Piotr Falkowski, zastępca rzecznika prasowego Sądu Najwyższego. - Pożyczył od tej osoby całkiem spore sumy pieniędzy, wydawał orzeczenia – także orzeczenia wyraźnie korzystne dla tej strony. Jest zrozumiałe, że jest to naruszenie bezstronności i konieczna była tutaj ta najsurowsza kara.

Od wtorku, Krzysztof G. Nie jest już sędzią. W toku jest także postępowanie karne wobec niego.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Jak globalne ocieplenie zmienia wakacyjne trendy?

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na pomorska.pl Gazeta Pomorska